W niedzielnych meczach PlusLigi Bogdanka Luk Lublin mierzyła się z Ślepskiem Malow Suwałki, Aluron CMC Warta Zawiercie podejmował Steam Hemarpol Norwid Częstochowę oraz PSG Stal Nysa stanęła w szranki z Cuprum Stilon Gorzów.
Bogdanka Luk Lublin vs Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:18, 25:20, 24:26, 25:20)
Pełny artykuł na temat tego meczu znaleźć TUTAJ
Aluron CMC Warta Zawiercie vs Steam Hemarpol Norwid Częstochowę
To starcie było rozegrane pomiędzy wicemistrzem Polski z poprzedniego sezonu, czyli ekipą Warty Zawiercie oraz rozpędzonym Norwidem Częstochowa, który w dwóch poprzednich spotkaniach wygrał ze zdecydowanymi faworytami tych meczów, czyli zespołami Jastrzębskiego Węgla oraz Zaksy Kędzierzyn-Koźle.
Początek tego spotkania był niezwykle wyrównany. Poza jednym bardzo krótkim momentem, kiedy to Butryn wykończył kontratak Aluronu, co zostało błyskawicznie odrobione przez Norwid, po ataku Ebadipoura, nikt nie zdobył nawet dwupunktowej przewagi do stanu po 18 w pierwszym secie. Wtedy trzy punkty z rzędu zdobyli siatkarze z Zawiercia i po skutecznym uderzeniu Łaby było 21:18. Gospodarze nie dali się już dogonić rywalą, a partia zakończyła się błędem z zagrywki Milada – 25:21 dla Warty.
Na początku drugiej odsłony rywalizacji Aluron zdobył cztery punkty z rzędu i po asie serwisowym Markiewicza było 12:8. Norwid jednak nie w ciemię bity, szybko powrócił do tego seta, gdy Popiela popisał się skuteczną zagrywką, tablica wyników pokazywała wynik po 14. Od tego momentu nie było wyraźnego faworyta tej partii, a ta część gry rozstrzygnęła się dopiero po grze na przewagi. Tutaj skuteczniejsi byli gospodarze, którzy wygrali tego seta, dzięki zablokowaniu Indry przez Łabę – 30:28.
Po dwóch partiach męczarni, wicemistrzowie Polski w trzecim kompletnie skontrolowali sytuacje boiskowe. Już na początku wyszli na trzy punkty przewagi, po długiej akcji, którą wykończył Russell. Później tylko zwiększali swoją już i tak pokaźne prowadzenie. W najlepszym dla nich momencie różnica wyniosła 10 punktów różnicy po tym, jak Butryn był skuteczny w ataku – 23:13. Niedługo później ten set, jak i mecz przeszedł do historii, gdy jego wynik na 25:15 ustalił błędem z zagrywki Indra, tym samym Aluron zatrzymał ostatnią dobrą formę Norwidu.
Aluron CMC Warta Zawiercie vs Steam Hemarpol Norwid Częstochowę 3:0 (25:21, 30:28, 25:15)
PSG Stal Nysa vs Cuprum Stilon Gorzów
Stal nie może zaliczyć początku tego sezonu do udanych, gdyż na razie ma jedno zwycięstwo z GKS-em Katowice. Dziś podejmowała Stillon Gorzów, który w przeciwieństwie do swoich rywali, posiada tylko jeden przegrany mecz ze Skrą Bełchatów.
Początek sezonu jednak miał się nijak do pierwszej fazy tego spotkania, gdyż po ataku Dulskiego to Stal prowadziła 9:6. Co prawdy tę stratę jeszcze Cuprum odrobił – po 10, ale po chwili ponownie przewagę zdobyli gospodarze. Po skutecznym bloku Paesa bowiem było 18:14 dla Nysy, która doprowadziła tę część gry już do końca. W ostatniej akcji asa serwisowego zdobył Dulski – 25:19.
Goście odpowiedzieli w najlepszy możliwy sposób. Kompletnie dominując kolejną część rywalizacji, podczas której ich prowadzenie zwiększało się praktycznie z akcji na akcję i tak w najlepszym dla nich momencie różnica wyniosła aż 11 oczek, gdy asa zaserwował Lipiński – 22:11. Wynik tego jednostronnego seta na 25:14 ustalił zepsutą zagrywką El Graoui.
Po takim ciosie dla Nysy wydawało się, że będzie im się ciężko podnieść. Nic jednak bardziej mylnego. Po wyrównanym początku bowiem, w środkowej fazie tego seta, zdobyli oni 5 punktów z rzędu i po bloku Abramowicza na Tähta było 16:11. Stal w dalszej części partii nie dała się już dogonić rywalą i gdy Lorenc zepsuł zagrywkę, ta odsłona rywalizacji zakończyła się dla nich zwycięstwem 25:22.
W czwartym secie gospodarze parokrotnie wychodzili na dwupunktowe prowadzenie, ostatni raz, gdy w ataku pomylił się Neves Atu – 20:18, lecz za każdym razem ich rywale wracali do tego seta, we wspomnianym wcześniej przypadku zaszła historia od zera do bohatera, gdyż to właśnie atakujący Cuprumu wykończył kontratak swojego zespołu – po 21. W końcówce 4 odsłony rywalizacji lepsi okazali się goście, a wynik na 25:23 ustalił skutecznym atakiem Lipiński, a więc mieliśmy tie-break.
Początek decydującej o losach tego meczu partii był wyrównany – po 7. Od tego wyniku siatkarze Gorzowa zdobyli 4 punkty z rzędu i po asie Todorovicia było 11:7. Gospodarze próbowali jeszcze wrócić do tego seta, jednak było już za późno. Ostatecznie ten mecz zamknął atakiem Kwasowski – 15:13.
PSG Stal Nysa vs Cuprum Stilon Gorzów 2:3 (25:19, 14:25, 25:22, 23:25, 13:15)
Zostaw komentarz