W 11. kolejce Ekstraklasy Zagłębie Lubin podjęło na swoim boisku Piast Gliwice. Mecz można nazwać derbami im. Waldemara Fornalika – to aktualny trener Zagłębia, a poprzedni Gliwic. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1 i można uznać, że to sprawiedliwy podział. Obie drużyny się starały, więc przynajmniej jeden punkt się należy.

Już od pierwszych minut pachniało golem. Na początku przewagę mieli goście, ale finalizacje ich akcji nie padały w światło bramki. Bliski trafienia był Jakub Czerwiński, jednak piłka przeleciała nad poprzeczką. W kolejnych minutach gra się bardziej wyrównania, obie drużyny oddawały statystycznie po tyle samo strzałów. W 19. minucie Michael Ameyaw przedryblował przeciwników i zdecydował się na strzał z niekoniecznie dobrej pozycji. Na posterunku stał Sokratis Dioudis, który nie przepuścił tej piłki. W 31. minucie Dioudisa próbował pokonać Serhij Krykun. Zawodnik Piasta popisał się indywidualną akcją, ale również nie zdołał przebić się przez bramkę rywala. Zagłębie grało bardziej ostrożnie. Mimo zachowawczego początku, poźniej odpalili się. Po dośrodkowaniu Damiana Dąbrowskiego z rzutu rożnego, najlepiej w polu karnym odnalazł się Aleks Ławniczak, pokonując Frantiska Placha strzałem główką. Tym samym mniej pozorni Lubiczanie zeszli do szatni z prowadzeniem.

W drugiej połowie było widać, że bramka bardzo napędziła zespół gospodarzy. W 50. minucie z dalszej odległości próbował Mateusz Wdowiak. Golkiper gości wybił piłkę na rożny. Tak, jak w pierwszej połowie, tylko ze zmianą ról, po kilku minutach gra zaczęła się bardziej wyrównywać. Zawodnicy Piasta chcieli przejąć inicjatywę. W 70. minucie gola powinien, ale jednak nie zdobył Patryk Dziczek. Po jego uderzeniu piłka odbiła się od poprzeczki. Chwilę później na tablicy zaistniał już remis. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Dioudis wypuścił przed siebie piłkę, którą dopadł i precyzyjnym strzałem zakończył Grzegorz Tomasiewicz. Gospodarze nie chcieli zostawić takiego wyniku. Pod koniec drugiej połowy zrobiło się niebezpiecznie po uderzeniu Mateusza Wdowiaka, ale zdązył zainterweniować golkiper Piasta.

 Koniec końców pozostało 1:1. Remis najlepiej interpretuje ten mecz.

Zagłębie Lubin – Piast Gliwice 1:1 (1:0)

Bramki: 45’ Ławniczak – 73’ Tomasiewicz

Zagłębie: Dioudis – Kłudka (83’ Bohar), Kopacz, Ławniczak, Kirkeskow – Chodyna, Dąbrowski, Buletsa (59’ Mróz), Poletanowić (59’ Makowski), Wdowiak (83’ Grzybek) – Munoz (72’ Woźniak)

Piast: Plach – Pyrka, Mosór, Czerwiński, Katranis – Ameyaw (54’ Szczepański), Tomasiewicz, Chrapek, Dziczek, Krykun (67’ Kądzior) – Felix (82’ Holubek)