Piłkarki ręczne Zagłębia Lubin niestety odniosły porażkę w 3. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Tym razem za mocne okazały się triumfatorki poprzedniej edycji, Vipers Kristiansand, które wygrały w Lubinie 34:20

Po meczach ze słoweńskim RK Krim i rumuńskim Rapidem Bukareszt dziś mistrzyniom Polski przyszło mierzyć się z Vipers Kristiansand, nieprzerzerwanymi triumfatorkami Ligi Mistrzyń od trzech lat.

Zagłębie dobrze weszło w mecz i nie przestraszyło się dużo wyżej notowanych rywalek. Niesione dopingiem z trybun mistrzynie Polski walczyły z utytułowaną norweską ekipą jak równy z równym, remisując po kwadransie 6:6. Niestety wtedy lubinianki zacięły się w ofensywie, a rywalki w tym czasie zdobyły pięć punktów z rzędu (6:11). Niemoc w ataku po prawie dziesięciu minutach przełamała Daria Michalak, ale do przerwy to Norweżki miały siedmiopunktową przewagę.

Druga połowa to pokaz siły ze strony Vipers, które w ciągu kilku minut powiększyło różnicę bramek do 13. Miedziowe próbowały przeciwstawić się rywalkom, ale zespół z Kristiansand był poza zasięgiem. Pomimo przegranej mistrzynie Polski spisały się nie najgorzej na tle tak mocnych przeciwniczek, a zdobyte doświadczenie przybliży je do zdobycia pierwszych punktów w tych elitarnych rozgrywkach.

KGHM MKS Zagłębie Lubin – Vipers Kristiansand 20:34 (9:16)

KGHM MKS Zagłębie Lubin: Zima, Maliczkiewicz – Promis 2, Pankowska, Górna 3, Zych, Drabik 2, Szarkova, Michalak 4, Bujnochova 1, Kochaniak-Sala 3, Matieli 2, Jureńczyk 2, Milojević 1.

Vipers: Borjesson, Poulsen, Lunde – Sercien-Ugolin 3, Andersen, Roberts, Jonassen 3, Waade, Wiachiriewa 8, Hesselberg 7, Tchaptchet 2, Arcos Poveda 1, Tomac 1, Abbingh 6, Schulze.