Powołania na BJKC

Licznik odwiedzin: 0

W dniach 7-12 listopada w Sewilli rozpoczną się zawody Billie Jean King Cup. Poznaliśmy zawodniczki, które zostały powołane na finały w Hiszpanii:

Magdalena Fręch

Magda Linette

Weronika Falkowska 

Katarzyna Piter

C – Dawid Celt (ma on możliwość powołania jeszcze jednej, piątej zawodniczki)

Co prawda ponieśliśmy porażkę z Kazaszkami w fazie grupowej, ale została nam przyznana dzika karta i w swojej grupie zmierzymy się z Hiszpankami oraz Kanadyjkami. Awansuje najlepsza ekipa z każdej grupy.

Nieoczekiwanie do składu Hiszpanek dołączyła Paula Badosa – obecnie najlepsza tenisitska tego kraju, która ogłosiła już koniec startów w sezonie 2023, ale wraca wesprzeć swoją drużynę.

W oczy polskim kibicom na pewno rzuca się brak Igi Światek. Niestety WTA nie myśli za bardzo przy układaniu kalendarza, ponieważ WTA Finals kończy się zaledwie 2 dni przed rozgrywkami, a na dodatek odbywają się na innym kontynencie. Taka podróż na pewno nie wpłynęła by dobrze na zdrowie zawodniczki i mogła by mieć negatywne skutki (w przeszłości przekonała się o tym chociażby Coco Gauff rok temu). Z czołówki światowej brakuje wyżej wspomnianej Coco czy Jessici Peguli.

Jakie są szanse Polek?

Brak wiceliderki rankingu wcale nie oznacza tego, że Polki są bez szans. Magdalena Fręch w tym sezonie zrobiła duży postęp i na pewno powalczy z wyżej notowanymi rywalkami. Na pewno dużą rolę odegra dyspozycja dnia. Z drugiej strony, pod nieobecność Igi, liderką kadry została najbardziej doświadczona zawodniczka – Magda Linette. Rozgrywa swój najlepszy sezon w dotychczasowej karierze. Co prawda od półfinału Australian Open forma Polki jest dość chwiejna, to mimo wszystko możemy być pewni, że da ona z siebie wszystko i zostawi serce na korcie. W ostatnich turniejach jej gra wyglądała na lepszą i bardziej pewną. Mamy również Kasię Piter, która zapewne będzie rozgrywać mecze deblowe. Również bardzo doświadczona. W tym roku triumfowała na Węgrzech w turnieju WTA 250.

Czas pokaże na co będzie stać reprezentację Polski. Pozostaje nam czekać i trzymać kciuki za to, aby doszły jak najdalej.