Po wczorajszym słabym konkursie mixtów, w którym Polacy nawet nie weszli dziś do 2 rundy oraz po dzisiejszych punktach Anny Twardosz, przyszedł czas na konkurs indywidualny Panów.
Kwalifikacje:

W kwalifikacjach nawet najsłabsza odległość Piotra Żyły mogła, choć minimalnie napawać optymizmem – 130 m, gdyż Polak zakończył na 31 miejscu. Trzy lokaty wyżej był Zniszczoł, lądując dokładnie o metr dalej niżeli jego kolega z reprezentacji. 134,5 m skoczył Dawid Kubacki. 19 miejsce zajął Wolny, osiągając 138,5 m. Najdalej z Polaków skoczył Paweł Wąsek. Jako jedyny z polskich skoczków przeskoczył granicę 140 m, gdyż wylądował na 143,5 m i zakończył na 5 miejscu. Kwalifikacje wygrał Anze Lanisek (145 m), a za nim znaleźli się Daniel Tschofenig (140,5 m) oraz Johann Andre Forfang (140,5 m).

Konkurs główny:
I seria:

W 1 serii mocno warunki o sobie dały znać. Na początku wiało pod narty, z czego skrzętnie skorzystali Piotr Żyła, który skoczył 140 m, czy Dawid Kubacki, który osiągnął metr mniej, co dało im kolejno 11 oraz 8 pozycję. Jakub Wolny skoczył 135 m i był po 1 rundzie na 17 miejscu. W środku 1 części konkursu wiatr zmienił swój kierunek z wiejącego pod narty na wiejący w plecy zawodników, co wyraźnie odbiło się na rezultaty zawodników z czołówki. Niestety tym pechowcem również był Paweł Wąsek, który wylądował na zaledwie 130,5 m. Ta odległość jednak dała Polakowi awans do drugiej serii, ale musiał w niej atakować z odległej 24 pozycji. Jedynym z Biało-czerwonych, który nie awansował do drugiej serii, był Aleksander Zniszczoł. Skoczył on 122 m i zakończył ten konkurs na 40 miejscu.

Najdłuższym skokiem w tej serii popisał się dość niespodziewanie Sakutaro Kobayashi (146 m) i skończył 1 rundę na 6 miejscu. Przed Japończykiem byli: Austriak Maximilian Ortner (135, 5 m), Benjamin Oestvold (139 m), Halvor Egner Granerud (137, 5 m), Daniel Tschofenig (135, 5 m) oraz Anze Lanisek (142 m).

II seria:

Wąsek w drugiej serii skoczył zaledwie 128 m i zakończył konkurs na miejscu. Wolny skoczył nawet słabiej od Pawła. Wylądował on bowiem na 121 m. Nie popisał się również Piotr Żyła, który skoczył zaledwie 119,5 m i spadł nawet za Wolnego. Dawid skoczył metr mniej od Pawła i po swoim skoku był dopiero 8, a ostatecznie skończył najwyżej z Polaków na 14 miejscu.

Po Polaku skoczył Norweg Johan Andre Forfang, który skoczył 131 m i prowadził po swojej próbie. Następny w kolejce był Sakutaro. On jednak oddał fatalny skok. Maximilian Ortner wyprzedził Norwega, lądując na 140,5 m. Oestvold tuż za swoim kolegą z reprezentacji Norwegii (131 m). Kolejny Norweg – Halvor Egner Granerud osiągnął 135,5 m, lecz skończył dopiero 11. Daniel Tschofenig poleciał 142 m i przejął pozycję lidera, a na górze został już tylko Anze Lanisek. Słoweniec wylądował na 139,5 m, lecz to było za mało dziś na Daniela, który umocnił się jako lider Pucharu Świata.

Klasyfikacja:
1. Daniel Tschofenig – 135,5 m i 142 m
2. Anze Lanisek – 142 m i 139, 5 m
3. Maximilian Ortner – 135,5 m i 140,5 m

14. Dawid Kubacki 139,5 m i 127 m
19. Paweł Wąsek – 130,5 m i 128 m
26. Jakub Wolny – 135 m i 121 m
28. Piotr Żyła – 140,5 m i 119,5 m
40. Aleksander Zniszczoł – 122 m