25 jubileuszowa odsłona Rajdu Maroka rozpoczęła się na dobre. Już na starcie rywalizacji powody do radości mają Biało-Czerwoni. W niedzielnym prologu w klasie Challenger zwyciężył Eryk Goczał, trzeci dojechał Michał Goczał, zaś Kamil Wiśniewski był drugi wśród quadów. To fantastyczny prognostyk przed pozostałymi etapami, a także dobre wiadomości w kontekście rozstrzygnięć Mistrzostw Świata w cross-country, bowiem rajd w północnej Afryce jest jego ostatnią, piątą rundą Mistrzostw Świata w cross-country.

 

Eryk Goczał najszybszy w prologu!

W niedzielnym prologu 25. Rajdu Maroka kierowcy mieli do pokonania 26-kilometrowy odcinek w okolicy Marakeszu. Na jego trasie fantastycznie spisali się Biało-Czerwoni. Wśród zawodników jadących w klasie challenger Eryk Goczał wraz z pilotem Alexem Haro (Hiszpania) pokonali ją w 17:53.2 minuty, dzięki czemu zwyciężyli. Na podium stanęła też druga z załóg Energylandia Taurus Factory Team – Michał Goczał i Diego Ortega Gil, którzy byli 3. Do zwycięzców dzisiejszego etapu stracili zaledwie 6 sekund. Na 6. lokacie uplasowali się Marek Goczał i Maciej Marton (+00:23). Adam Kuś i Dmytro Tsuro (Ukraina) w barwach Akpol Recykling zajęli 10. (+00:39) miejsce.

 

Wśród polskich zawodników startujących w klasie Ultimate najlepiej spisał się kierowca Overdrive Racing – Martin Kaczmarski, który wraz z pilotem Xavierem Panseri (Francja) zajął 11. miejsce (+1:14). Na 25. lokacie prolog ukończyli Magdalena Zając i Błażej Czekan (Proxcars TME Rally Team). Natomiast załoga Finarto Racing w składzie: Tomasz Baranowski i Konrad Dudziński minęła metę jako 39. (+15:06). Etap padł łupem teamu X-Raid Mini John Cooper Works Team: Guerlaina Chicherita i Alexandre Winocqa (17:18).

W klasie SSV na 15. miejscu prolog ukończyli Grzegorz Brochocki i Grzegorz Komar z teamu Overlimit (22:21), natomiast na 22. Aleksander Szustkowski i Jarosław Kazberuk (CST Polaris Xtreme Plus), których czas, po uwzględnieniu minuty kary, wyniósł 26:40.4.

 

Wiśniewski drugi wśród quadów!

Powody do radości ma także Kamil Wiśniewski. Zawodnik Orlen Team na trasie okazał się wolniejszy jedynie od Litwina Antanasa Kanopkinasa (22:33.1), do którego stracił 2:39 minuty. Podium uzupełnił Hani Alnoumesi (Arabia Saudyjska).

Konrad Dąbrowski jadący dla Duust Rally Team również zaprezentował dziś dobrą formę i zajął 5. miejsce wśród motocyklistów w klasie Rally2. Do dzisiejszego triumfatora – Edgara Caneta Ardevola (Hiszpania) stracił 1:16 minuty. Filip Grot był 40. (+5:00), Robert Przybyłowski 68. (+06:52), zaś Jacek Bartoszek 77. (+07:59). W klasyfikacji generalnej Polacy zajęli odpowiednio miejsca: Dąbrowski 15., Grot 53. Przybyłowski 83., Bartoszek 95.