Sezon w sportach zimowych powoli się rozpoczyna. Dzisiaj w Montrealu zainaugurowano pierwszy Puchar Świata w short tracku. Z dobrej strony pierwszego dnia zaprezentowali się zwłaszcza Diane Sellier, Kamila Stormowska oraz Felix Pigeon. 

Dla polskich fanów ten sezon w short tracku będzie z pewnością specyficzny, a to za sprawą problemów Natalii Maliszewskiej z kontrolą dopingową. Nasza najlepsza zawodniczka jest zawieszona i chociaż niewiadomo jak długa będzie kara, to w tym sezonie na lodzie jej raczej niestety nie zobaczymy. To nie oznacza jednak, że nie będzie za kogo trzymać kciuków. W ubiegłym sezonie na podium Pucharu Świata stali Diane Sellier i Łukasz Kuczyński, a na dobre rezultaty stać także Nikolę Mazur czy Kamilę Stormowską. Przejdźmy już do dzisiejszych zmagań.

Jako pierwsze do rywalizacji stanęły panie w eliminacjach na 1000m. Kamila Stormowska wygrała swój bieg, dzięki czemu pewnie awansowała do ćwierćfinału. Awans z małym q uzyskała także Nikola Mazur, która zajęła 3 miejsce w swojej serii. Na tym samym dystansie wśród panów z 2 miejsc do ćwierćfinału awansowali Diane Sellier i Michał Niewiński. Niestety dopiero 5 miejsce zajął Łukasz Kuczyński i będzie musiał powalczyć w repasażach.

Następnie w ćwierćfinale 1500m kobiet wystartowały Gabriela Topolska i 16-letnia debiutantka Anna Falkowska. Obie wystartują jeszcze w jutrzejszych repasażach. Podobny los spotkał Neithana Thomasa i Mateusza Mikołajuka. Natomiast w półfinale zameldował się Felix Pigeon. 21-latek znakomicie rozpoczął starty w biało-czerwonych barwach, zajmując 2 miejsce w swoim biegu, co dało mu awans bez oglądania się na czasy.

Bardzo dobrze spisała się sztafeta mieszana, która wystąpiła w składzie: Nikola Mazur, Michał Niewiński, Diane Sellier i Kamila Stormowska. Biało-Czerwoni zajęli drugie miejsce, przegrywając jedynie z Holandią. To dało naszym zawodnikom awans do półfinału.

Na sprinterskim dystansie, czyli 500m, mężczyźni musieli wziąć udział w preeliminacjach. Cała nasza trójka (Niewiński, Sellier, Kuczyński) wygrała swoje serie. Z kolei w eliminacjach Sellier ponownie odniósł zwycięstwo, zapewniając sobie awans. Kuczyński był drugi w swoim biegu i także może już myśleć o ćwierćfinale. Michała Niewińskiego czeka za to repasaż. W zmaganiach pań Nikola Mazur i Kamila Stormowska zgodnie zajęły 2 lokaty i zameldowały się w 1/4 finału.

Dziś rozegrano także drugie eliminacje na 1000m, ponieważ na tym dystansie rozdane będą dwa komplety medali: jutro oraz w niedzielę. Felix Pigeon znów pokazał, że może być solidnym wzmocnieniem polskiej kadry. Tym razem pewnie wygrał swój bieg. W ślad za nim nie poszli niestety Neithan Thomas i Mateusz Mikołajuk, którym do awansu zabrakło sporo. Wśród pań Gabriela Topolska i Anna Falkowska dojechały do mety na ostatnich pozycjach.

Na zakończenie dnia czekały nas jeszcze starty sztafet: kobieca na 3000m oraz męska na 5000m. Polki w składzie: Anna Falkowska, Gabriela Topolska, Nikola Mazur, Kamila Stormowska zajęły 3 miejsce w swojej serii za Chinami i Kanadą i uzyskały awans do półfinału z czasem. Niestety tego szczęścia nie mieli nasi panowie, którzy również zajęli 3 lokatę, ale pożegnali się już z rywalizacją. Biało-Czerwoni startowali w składzie: Diane Sellier, Michał Niewiński, Łukasz Kuczyński i Felix Pigeon.

Jutro czekają nas m.in. finały na 1000 i 1500m oraz sztafety mieszanej. Mamy nadzieję, że zobaczymy w tych kluczowych wyścigach naszych zawodników.