Bułgarski zespól Lewski Sofia w ramach 5. kolejki Ligi Mistrzów podjął we własnej hali Mistrzów Polski – Jastrzębski Węgiel.

Jastrzębianie są liderami tabeli E i przed dzisiejszym meczem mieli jedynie dwa przegrane sety, natomiast rywale plasują się na przedostatnim miejscu w tabeli.

Spotkanie gospodarze rozpoczęli od serwu poza boisko, a zaraz potem drugi punkt po stronie jastrzębian dopisał Timothee Carle.
Dalsze minuty były walką punkt za punkt. Przy stanie 15:15 czerwoną kartką za szarpnięcie siatki ukarany został Norbert Huber, a to dało rywalom dodatkowy punkt. Zaraz po tej akcji asa serwisowego posłał Tomasz Fornal, a błędy zagrywki i ataku gospodarzy pozwoliły jego drużynie na dokończenie „na spokojnie” tego seta.

Druga odsłona rozpoczęła się od niewykorzystanej zagrywki Tomasza Fornala, a Julius Firkal skutecznym atakiem wyprowadził swój zespół na dwupunktowe prowadzenie.
Mistrzowie Polski szybko dogonili rywali i przez większość czasu znowu oglądaliśmy równy pojedynek obu zespołów. Nasi siatkarze odskoczyli na cztery „oczka” jednak popełnili błąd zagrywki, a zaraz potem trzy asy z rzędu ustrzelił Venislav Antov i wyrównał wynik na 21:21. Ten sam zawodnik skutecznym atakiem zakończył tego seta na korzyść swojej drużyny.
Kolejną część po skosie zaczął Livan Osoria, ale szybko na to odpowiedział Timothee Carle.W dalszej części gry jastrzębianie sprezentowali gospodarzom aż dziesięć punktów przez swoje błędy. Kiedy tablica wyników pokazywała kolejny remis, Tomasz Fornal przyjął piłkę i zamknął akcję skutecznym atakiem. Venisłav Antov skorzystał z dogrania Stoila Paleva, ale na nasze szczęście pojawił się błąd przejścia i Jastrzębski Węgiel miał piłkę setową. Tę partię asem zakończył Benjamin Toniutti.
Na początku czwartej serii asem pochwalił się Norbert Huber i tak jak w poprzednich odsłonach – oba zespoły toczyły równą walkę o każdy punkt, chociaż akcję straciły nieco na szybkości.

Gorąco się zrobiło kiedy tablica wyników wyświetliła 24:24 i dalsza gra toczyła się na przewagi, którą wygrali gospodarze.

W tie-breaku siatkarze z Jastrzębia uzbierali trzy punkty więcej od rywali, a do zmiany stron doszło przy wyniku 8:5.
Miejscowym niestety udało się wyrównać na 8:8 i rywalizacja zaczęła się od nowa.
Serię trzech asów znowu posłał Venisłav Antov, a udanym atakiem i dwoma asami odpowiedział Anton Brehme.
Po nerwowej końcówce spotkanie punktem z ataku zakończył Norbert Huber.

Lewski Sofia – Jastrzębski Węgiel 2:3 (21:25, 25:23, 22:25, 28:26, 12:15)

MVP: Anton Brehme (Jastrzębski Węgiel)