Niestety po dwóch porażkach w fazie grupowej kończy się przygoda naszej najlepszej żeńskiej pary z Mistrzostwami Europy.

Jako pierwsze swoje mecze w ramach Mistrzostw Starego Kontynentu rozegrały Jagoda Gruszczyńska/Aleksandra Wachowicz, które rywalizowały w grupie G. Nasze siatkarki trafiły do grupy razem z parami z Czech (Dumarova/Resova), Łotwy (Graudina/Samoilova) oraz Ukrainy (Davidova/Baieva).

Gruszczyńska/Wachowicz 1-2 (17:21, 21:16, 13:15) Dunarova/Resova (Czechy)

W pierwszym spotkaniu Polki mierzyły się z duetem z Czech Miroslava Dunarova/Daniela Resova. Początek tego starcia był bardzo wyrównany, gdzie przez pierwsze kilka akcji żaden z duetów nie był w stanie wypracować przewagi na rywalkami. W pewnym momencie Czeszki wyszły na dwupunktowe prowadzenie 7:5. Na szczęście Polki wróciły do dobrej gry dzięki czemu już po kilku piłkach mieliśmy remis (8:8). Przez kolejne kilka akcji znowu oglądaliśmy zaciętą grę punkt za punkt. Dopiero w decydującej części seta Dunarova/Resova przełamały Polki odskakując na trzy “oczka’ (18:15). Ostatecznie Gruszczyńska/Wachowicz przegrały premierową odsłonę meczu 17:21.

Drugą partię zdecydowanie lepiej zaczęły nasze siatkarki, które po kilku skutecznych akcjach prowadziły 7:3.  W kolejnych fazach tego seta Polki utrzymywały kilkupunktową przewagę nad rywalkami. W pewnym momencie Czeszki zniwelowały straty do zaledwie jednego punktu (12:13). Na szczęście Polki ponownie odskoczyły od rywalek (16:13). Finalnie reprezentantki Polski wygrały drugiego seta 21:16 doprowadzając do tie-breaka.

Decydującą część meczu lepiej rozpoczęły Polki, które szybko wyszły na prowadzenie 3:0. Niestety Dunarova/Resova szybko odrobiły straty i na tablicy wyników mieliśmy remis 5:5. Przez kilka następnych akcji widzieliśmy grę punkt za punkt. Natomiast Czeszki w kluczowych akcjach tego meczu były skuteczniejsze wychodząc na prowadzenie 13:10. Polki walczyły do końca ale to nie wystarczyło i przegrały trzeciego seta 13;15 oraz cały mecz 1-2.

Gruszczyńska/Wachowicz 0-2 (16:21, 23:25) Graudina/Samoilova (Łotwa)

W meczu o przetrwanie w turnieju Polki mierzyły się z obrończyniami tytułu Tiną Graudiną i Anastasjią Samoilovą z Łotwy. W spotkanie lepiej weszły rywalki, które dzięki dobrym zagrywkom prowadziły 9:5. Polki zmniejszyły straty ale i tak na przerwę techniczną schodziły przegrywając 9:12. W drugiej części pierwszej partii w grze Gruszczyńskiej/Wachowicz wkradły się proste błędy co wykorzystały Łotyszki. Ostatecznie z wygranej w pierwszym secie mogły cieszyć się obrończynie tytuły wygrywając 21:16.

Drugą partię świetnie zaczęły Polki, które po kilku dobrych akcjach wyszły na prowadzenie 4:0. Biało-Czerwone przez następne akcje utrzymywały kilka punktów przewagi nad rywalkami. Niestety Łotyszki, które przez cały mecz były skuteczniejsze w ataku (63% – 49%) doprowadziły do remisu 14:14. Od tego momentu oglądaliśmy grę punkt za punkt, a żaden z duetów nie zamierzał odpuścić. Na tablicy wyników widniał remis 20:20, zatem o losach tego meczu musiała zadecydować gra na przewagi. Więcej zimnej krwi zachowały Graudina/Samoilova wygrywając 25:23.

Polki po dwóch porażkach odpadają z dalszej rywalizacji. Natomiast jutro zmagania rozpoczynają nasze dwie męskie pary Bartosz Łosiak/Maciej Rudol oraz Piotr Kantor/Jakub Zdybek.