We wtorkowy wieczór w ćwierćfinale Pucharu CEV, Asseco Resovia Rzeszów zmierzyła się w rewanżowym meczu z Fenerbahce Stambuł.
W sezonie 2023/2024 rzeszowianie wygrali Puchar CEV w finale pokonując SVG Luneburg i w tym roku najwyraźniej dążą do obrony tytułu.
Jak na razie Resovia idzie z prądem i ma za sobą dziesięć wygranych spotkań z rzędu.
Na boisku zabrakło dzisiaj Bartosza Bendorza, który w ostatnim spotkaniu ligowym doznał urazu mięśnia łydki i musi pauzować przez najbliższe dwa tygodnie.
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym rzeszowianie ograli na wyjeździe tureckie Fenerbahce Medicana Stambuł 3:1.
Zaliczka z poprzedniego spotkania sprawiła, że żeby być pewnym awansu, naszym siatkarzom wystarczyła wygrana dwóch setów.
Chociaż zawodnicy z Rzeszowa nie weszli w spotkanie najlepiej, bo dali rywalom wygrać pierwszą odsłonę 25:17, to szybko poprawili swoją grę i kolejne dwa sety, które gwarantowały im awans, wygrali kolejno 25:19 i 25:21.
Ostatnią partię pomimo pewnego już awansu rozegrali wzorowo, bowiem nie dali „wyjść z twarzą” rywalom i zostawili ich triumfując 25:19.
Bohaterem ostatniej akcji był Adrian Staszewski, który posłał tureckiemu zespołowi serwisowego asa.
Asseco Resovia Rzeszów – Fenerbahce Medicana Stambuł 3:1 (17:25, 25:19, 25:21, 25:19)
Resovia: Woch (5), Kłos (10), Boyer (13), Vasina (8), Cebulj (10), Ropret, Potera (libero) oraz Staszewski (1), Ogórek (libero), Niemiec (2), Bucki (9), Kozub (1), Sapiński (3) i Zych (50
Fenerbahce: Gurbuz (13), Durmaz (6), N’Gapeth (12), Drzyzga (2), Gulmezoglu, Jendryk (8), Karyagin (12), Dengin (libero) oraz Gungor (libero), Cuci (3), Aydin (2), Uner (2) i Peksen
MVP: Karol Kłos
Zostaw komentarz