Dla Anny Twardosz ten sezon jest najlepszym w jej karierze. Polka zdobyła w nim jak dotąd 67 pkt do klasyfikacji generalnej.

Przed przyjazdem do Lahti Twardosz zajmowała 32. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

W konkursie nie wystartowały dziewiąta Thea Minyan Bjoerseth i trzynasta Agnes Reisch. Fakt, że na starcie zabrakło Norweżki i Niemki otworzyło Polce drogę do udziału w ostatnim konkursie sezonu dla Top 30 „generalki”.

To pierwszy w historii polskich skoków pań taki przypadek.

Warunkiem było tylko to, żeby nie dać się wyprzedzić żadnej z zawodniczek usytuowanych za Twardosz.

W pierwszej serii Polka skoczyła 113,5 metra, co dało jej 23. miejsce i pewne kolejne punkty.

Jej największe rywalki Ani Holz (36. miejsce), ani Torazza (34. miejsce) nie weszły do drugiej serii.

W drugiej odsłonie Polka skoczyła nieco krócej (107 metrów) jednak taki wynik pozwolił jej wskoczyć o dwie lokaty wyżej.

Zawody wygrała Nika Prevc skacząc w drugiej serii 135,5 metra i tym samym bijąc własny rekord skoczni.

Drugie miejsce zajęła Niemka Selina Freitag, a trzecie Kanadyjka Alexandria Loutitt.