Reprezentanci i reprezentantki Polski w skokach narciarskich rywalizowali dziś na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym. Panie miały konkurs drużynowy natomiast panowie kwalifikacje. W obu konkurencjach nasi zawodnicy ogrywali drugoplanowe lub marginalne role.
Kwalifikacje mężczyzn:

Podczas kwalifikacji mężczyzn najliczniejszą kadrę wystawiła reprezentacja Polski. Na skocznie w Trondheim zaprezentowała się piątka naszych reprezentantów. Najlepiej z naszych zawodników spisał się lider naszej kadry Paweł Wąsek. Polak zajął 17 miejsce ze skokiem na 98,5 metra. Troszkę gorzej poszło Aleksandrowi Zniszczołowi który po skoku na 97 metrów uplasował się na 21 miejscu. oczka niżej kwalifikacje zakończył Dawid Kubacki po skoku na 98,5 metra. Jakub Wolny skoczył 96,5 metra i zakończył dzisiejszą rywalizację na 34 pozycji, Najgorzej z naszej kadry spisał się broniący tytułu mistrza świata Piotr Żyła który nie doskoczył do 95 metrów. Polakowi do tej odległości zabrakło pół metra i ostatecznie zajął 37 miejsce. Dzisiejszą rywalizację wygrał Norweg Johann Andre Forfang który skoczył 106,5 metra i 2,6 punktu drugiego Niemca Andreasa Wellingera.

Wyniki kwalifikacji:

  1.  Johann Andre Forfang (106,5 metra) – 140,8
  2. Andreas Wellinger (105,5) – 138,2
  3. Daniel Tschofenig (102,5) – 134,2

……..

17. Paweł Wąsek (98,5) – 123,2

21. Aleksander Zniszczoł (97,0) – 121,1

22. Dawid Kubacki (98,5) – 120,5

34. Jakub Wolny (96,5) – 111,8

37. Piotr Żyła (94,5) – 110,7

Konkurs drużynowy kobiet:

Reprezentantki Polski dzięki dołączeniu do drużyny Joanny Kil mogły wystąpić w dzisiejszej rywalizacji. Polki walczyły w składzie: Joanna Kil, Pola Bełtowska, Nicole Konderla i Anna Twardosz. Biało-Czerwone nie były faworytkami rywalizacji i zakończyły zmagania na odległym 11 miejscu. Żadna z naszych zawodniczek nie doskoczyła do 90 metra, a do czołowej ósemki zabrakło nam bardzo wiele punktów. Polki w rywalizacji pokonały tylko reprezentantki Kazachstanu. Mistrzyniami świata zostały Norweżki które wyprzedziły Austriaczki i Niemki.