Za nami pierwszy w tym sezonie konkurs Pucharu Świata rozgrywany w Polsce. Biało-czerwoni niestety nie liczyli się w walce o miejsca na podium, plasując się na na pozycjach od drugiej do czwartej dziesiątki. Najlepszym z Polaków był Paweł Wąsek, który zakończył zmagania na 11 pozycji. Zwycięzcą sobotniej rywalizacji w Wiśle został Daniel Tschofenig, wyprzedzając Gregora Deschwandena i Piusa Paschke.

Fot. Wikipedia (Autorstwa D T G – Praca własna, CC BY 3.0)

Pierwszy konkurs w Wiśle nie dla Polaków. Polscy skoczkowie ogólnie spisali się na “swojej” skoczni dość przeciętnie, zajmując miejsca w drugiej, trzeciej i czwartej dziesiątce. Pewną zapowiedzią niezbyt dobrej dyspozycji naszych zawodników był między innymi przebieg kwalifikacji, podczas których z dobrej strony pokazał się jedynie wracający do Pucharu Świata Piotr Żyła (7 miejsce). Poza nim do sobotnich zmagań awansował jeszcze Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł. Kamil Stoch, Maciej Kot, Paweł Wąsek oraz Jakub Wolny. Swojej szansy nie wykorzystał natomiast Andrzej Stękała, a zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon został Kacper Juroszek. Więcej o kwalifikacjach pisaliśmy TUTAJ

I seria

W pierwszej serii sobotniego konkursu mogliśmy oglądać 7 Biało-czerwonych. Warunki atmosferyczne na skoczni im. Adama Małysza nie były jednak łaskawe, a dużą rolę odgrywał wiatr, którego podmuchy momentami dawały zawodnikom aż 10 punktów rekompensaty. Najlepszą próbę spośród Polaków, łącząc punkty za styl oraz odległość, zdobył startujący z 31 numerem Paweł Wąsek, który uzyskał 125,5 m (11 pozycja po zakończeniu I serii). Co więcej, przyzwoitą próbę zaliczył jeszcze Aleksander Zniszczoł (120,5 m), co dało mu 18 miejsce po pierwszej rundzie. Poza wymienioną dwójką niestety nie mieliśmy większych powodów do radości, ponieważ pozostali polscy skoczkowie wypadli przeciętnie lub słabo. Do drugiej serii oprócz Wąska i Zniszczoła awansował Dawid Kubacki (122 m – 22 miejsce) oraz Jakub Wolny (116 m – 27 miejsce). Po zaledwie jednym skoku z sobotnimi zmaganiami pożegnali się natomiast Kamil Stoch (120,5 m – 33 miejsce), Maciej Kot (119,5 m – 34 miejsce), a także Piotr Żyła (119 m – 35 miejsce).

Na półmetku rywalizacji w Wiśle na prowadzeniu znajdował się reprezentant Austrii Daniel Tschofenig (132 m), który wówczas wyprzedzał Piusa Paschke (127 m) i Rena Nikaido (128,5 m). Japończyk uzyskał notę 135,8 pkt, a więc oznaczało to, że strata najlepszego z Polaków (Wąsek) do podium nie była duża i wynosiła zaledwie 6,2 pkt.

Wyniki I serii:

1. Daniel Tschofenig

2. Pius Paschke

3. Ren Nikaido

11. Paweł Wąsek

18. Aleksander Zniszczoł

22. Dawid Kubacki

27. Jakub Wolny

33. Kamil Stoch

34. Maciej Kot

35. Piotr Żyła

fot. PZN

II seria

Druga seria zawodów na skoczni im. Adama Małysza przyniosła kilka przyzwoitych skoków podopiecznych Thomasa Thurnbichlera. Spośród czterech Biało-czerwonych, znajdujących się na liście startowej II kolejki, połowie z nich ostatecznie udało się poprawić swoją pozycję względem pierwszej rundy. Warto podkreślić, że podczas przerwy między seriami wiatr nieco osłabł, co pozwalało praktycznie wszystkim zawodnikom na oddawanie lepszych prób. Taką tendencję można było zauważyć także u reprezentantów Polski, którzy jednak nie zdołali przebić się do czołowej dziesiątki. Ponownie najlepszym Polakiem okazał się Paweł Wąsek (125 m), kończąc konkurs na 11 miejscu. Patrząc na pozostałych polskich skoczków śmiało można powiedzieć, że druga seria wyglądała dość solidnie: Aleksander Zniszczoł uzyskał 127,5 metra (16 miejsce), Dawid Kubacki wylądował na 125 metrze (25 miejsce), a Jakub Wolny na 121,5 m (26 miejsce).

W czołówce doszło natomiast do drobnych zmian. Niemiec Pius Paschke spadł z drugiej na trzecią lokatę, zaś na drugi stopień podium wskoczył Szwajcar Gregor Deschwanden. W związku z tym z czołowej trójki po słabszej próbie wypadł Japończyk Ren Nikaido. Niezmienny pozostał za to lider konkursu, którym już do samego końca był Austriak Daniel Tschofenig.

Fot: Aleksander Zniszczoł Official/Facebook

Wyniki konkursu indywidualnego:

1. Daniel Tschofenig

2. Gregor Deschwanden

3. Pius Paschke

11. Paweł Wąsek

16. Aleksander Zniszczoł

25. Dawid Kubacki

26. Jakub Wolny

33. Kamil Stoch

34. Maciej Kot

35. Piotr Żyła