Andrzej Gąsienica-Daniel zajął drugie miejsce w slalomie gigancie równoległym podczas zawodów Pucharu Europy, które odbywają się we włoskiej Folgarii. Polak jutro wystąpi w Pucharze Świata.

Aż ośmiu Biało-Czerwonych zaprezentowało się w pierwszych zawodach w Folgarii. Panowie mieli walczyć między sobą o sobotni występ w Pucharze Świata w Scuol. Po pierwszym przejeździe kwalifikacji odpadli Maciej Mikołajczyk, Mikołaj Rutkowski i Olga Kaciczak. Najlepszy z Polaków, Andrzej Gąsienica-Daniel najpierw uzyskał 10 czas, a w drugim przejeździe jeszcze się poprawił i do fazy pucharowej awansował z 8 miejsca. Anatol Kulpiński był 20 na półmetku kwalifikacji, ale nie ukończył drugiego przejazdu i został sklasyfikowany na 26 miejscu. Michał Wilk zajął 29 lokatę. Wśród pań na 17 miejscu po pierwszym przejeździe plasowała się Weronika Dawidek, a tuż za nią Sonia Zapała. Weronice udało się poprawić pozycję i z 11 lokaty dostać się do 1/8 finału. Natomiast Sonia spadła na 19 miejsce.

Po 1/8 finału można było mieć mieszane uczucia. Weronika Dawidek przegrała z reprezentantką Szwajcarii, Ricardą Hauser i to dość wyraźnie. Z kolei Andrzej Gąsienica-Daniel pokonał Niemca, Kaijo Taniguchiego i awansował do najlepszej ósemki. W kolejnych pojedynkach nasz snowboardzista wygrał z Niemcem Maxem Kuehnhauserem i Austriakiem, Julianem Trefflerem. W finale musiał uznać wyższość zawodnika gospodarzy, Tommy’ego Rabansera.

Jutro kolejny slalom gigant równoległy w Folgarii, ale wspomniani Andrzej Gąsienica-Daniel i Weronika Dawidek przeniosą się do szwajcarskiego Scuol, by rywalizować w Pucharze Świata. Dołączą tam do Oskara Kwiatkowskiego, Michała Nowaczyka, Aleksandry Król-Walas, Marii Bukowskiej-Chyc i Olimpii Kwiatkowskiej.