Drugiego dnia Mistrzostw Europy polscy kibice mieli powody do radości, bowiem Julia Walczyk-Klimaszyk wywalczyła brązowy medal w rywalizacji florecistek.
Brązowy medal dla Julii Walczyk-Klimaszyk!
Nasz najlepsza florecistka – Julia Walczyk-Klimaszyk w turnieju głównym została rozstawiona z numerem 10. Polka w pierwszej rundzie otrzymała wolny los, natomiast w drugiej trafiła na Węgierkę Florę Pasztor. Zwycięsko z tego pojedynku wyszła nasza reprezentantka wygrywając 15-13. Biało-Czerwona kontynuowała zwycięską ścieżkę i w 1/8 finału pokonała 15-11 turniejową “7” Francuzkę Pauline Ranvier. W ćwierćfinale, którego stawką był awans do strefy medalowej polska florecistka trafiła na kolejną Węgierkę, a mianowicie Kate Kondricz. Polka zdecydowanie pokonała swoją rywalkę wygrywając wynikiem 15-8. Natomiast w pojedynku półfinałowym Polce przyszło się zmierzyć z Ukrainką Dariią Myroniuk. Niestety ale po zaciętej walce Julia Walczyk-Klimaszyk musiała uznać wyższość rywalki przegrywając 11-15. Jednak mimo tej porażki nasza florecistka zdobyła brązowy medal stając na najniższym stopniu podium!
Niestety ale pozostałe Polki odpadły na etapie 1/16 finału. Zarówno Martyna Synoradzka jak i Hanna Łyczybińska przegrały 9-15 z Włoszkami. Martyna z Martiną Batini, a Hanna Alice Volpi. Natomiast Martyna Jelińska została pokonana (7-15) przez Węgierkę Katii Kondricz, która jak wiadomo później wyeliminowała Julia Walczyk-Klimaszyk.
Porażka Krzysztofa Kaczkowskiego w 1/8 finału
Z kolei w rywalizacji mężczyzn w turnieju szablistów najlepiej z Biało-Czerwonych najdalej zaszedł Krzysztof Kaczkowski. Polak zaczął udział w turnieju od bratobójczego pojedynku z Benedyktem Denkiewiczem, który wygrał 15-12. Następnie Biało-Czerwony niespodziewanie wygrał 15-12 z reprezentantem Ukrainy Andriym Yagodka. Niestety ale w 1/8 finału polski szablista doznał dotkliwej porażki ulegając Francuzowi Maxime Pianfetti 5-15.
Z kolei drugi z naszych reprezentantów – Olaf Stasiak w pierwszej rundzie otrzymał wolny los, a w drugiej przegrał z Rumunem Razvanem Ursachi odpadając z turnieju.
Zostaw komentarz