W ten weekend polscy szermierzy rywalizują w zawodach z cyklu Pucharu Świata w Kairze, Padwie oraz Heraklionie. Niestety żaden z reprezentantów Polski nie dotarł do strefy medalowej. Najlepiej poradziła sobie Zuzanna Cieślar oraz Szymon Hryciuk, którzy zajęli miejsca w trzeciej dziesiątce.
Szabla kobiet w Heraklonie
W rywalizacji szablistek najlepiej z Biało-Czerwonych spisała się wspomniana zawodniczka Zagłębiowskiego klubu Szermierczego. Zuzanna Cieślar rozpoczęła zmagania w turnieju głównym od starcia z reprezentantką Kazachstanu Aigerim Sarybay. W tym starciu zdecydowanie lepsza okazała się nasza zawodniczka wygrywając 15:4. Z kolei w drugiej rundzie nasza szablistka trafiła na turniejową „9” czyli Araceli Navarro. Niestety po wyrównanym pojedynku lepsza okazała się Hiszpanka, która pokonała Polkę zaledwie dwoma trafieniami 15:13. Niestety pozostałe nasze zawodniczki czyli Klaudia Malgrem, Daria Skonieczna, Angelika Wątor, Zuzanna Lenkiewicz, Zuzanna Porada, Sylwia Matuszak oraz Maria Więckiewicz odpadły na fazie baraży.
Szabla mężczyzn z Padwie
Z kolei w zmaganiach szablistów w szabli oglądaliśmy trzech Biało-Czerwonych w turnieju głównym. Byli to Olaf Stasiak, Szymon Hryciuk, a także Benedykt Denkiewicz. Jedynym Polakiem, który odniósł zwycięstwo w pierwszej rundzie był Szymon Hryciuk, który pokonał 15:13 Rumuna George Dragomira. Z kolei Benedykt Denkiewicz przegrał z Hiszpanem Florezem 10:15, a Olaf Stasiak uległ innemu z Rumunów Teodosiu 11:15. Niestety w drugiej rundzie Szymon Hryciuk doznał porażki przegrywając 12:15 z Amerykaninem Colinem Heathcock.
Floret kobiet/mężczyzn w Kairze
Natomiast w egipskim Kairze oglądaliśmy rywalizację w florecie zarówno kobiet jak i mężczyzn. W zmaganiach pań jedynie Hanna Łyczybińska awansowała do głównej fazy zawodów. Pozostałe Polki odpadły we wcześniejszych fazach. Nasza florecistka niestety sromotnie przegrała z Francuzką Evą Lachheray ulegając jej wynikiem 2:15. Więcej powodów do optymizmu mieliśmy w zmaganiach mężczyzn, bowiem tutaj mieliśmy dwóch Polaków: Michała Siessa oraz Jana Jurkiewicza. Niestety Michał Siess odpadł już po pierwszej walce przegrywając 13:15 z Węgrem Gergo Szems. Z kolei Jan Jurkiewicz pokonał 15:13 Chińczyka Jie Xu. W drugiej rundzie niestety Polak przegrała 13:15 z Amerykaninem Meinhardtem odpadając tym samym z turnieju i zajmując 31 lokatę.
Zostaw komentarz