Julia Walczyk-Klimaszyk mistrzynią Igrzysk Europejskich we florecie! Natomiast Krzysztof Kaczkowski zdobył srebrny medal w rywalizacji szablistów! 

Dzisiaj mieliśmy pierwszy dzień szermierki podczas IE i nasza reprezentacja od razu powiększyła swój dorobek o 2 medale z najcenniejszych kruszców!

Walczyk-Klimaszyk w wielkim finale pokonała reprezentantkę Węgier Florę Pasztor 15-11.
Węgierka podczas 1/4 finału pokonała inną naszą reprezentantkę — Hannę Łyczbińską, która otarła się o strefę medalową. To bez wątpienia największy sukces w karierze Julii Walczyk-Klimaszyk, która rozgrywa kapitalny sezon. Wierzymy, że to dopiero początek jej kariery z medalami wielkich imprez. We wcześniejszych fazach odpadły Aleksandra Jeglińska oraz Karolina Żurawska.

Ogromne powody do radości i dumy mieliśmy również w męskiej części. Srebrny medal i udział w wielkim finale zanotował Krzysztof Kaczkowski.
Nasz najlepszy szablista i zwycięzca Szabli Wołodyjowskiego w finale musiał uznać wyższość Gruzina Sandro Bazadze.
W półfinale Kaczkowski wyeliminował utytułowanego Brytyjczyka Williama Deary.
To również dla Kaczkowskiego życiowy wynik, wierzymy, że podobnie jak nasza florecistka to będzie początek sukcesów.
Na etapie 1/8 finału odpadł Szymon Hryciuk, a wcześniej wystąpili Piotr Szczepanik oraz Olaf Stasiak.

Medale naszych zawodników to spory zastrzyk punktów do rankingu światowego, a zarazem łatwiejsza droga w kierunku igrzysk olimpijskich w Paryżu. Dobry początek pokazuje również rozwój polskiej szermierki w ostatnich latach, a kolejne dni mogą być także radosne dla biało-czerwonych. Wielka brawa dla naszych reprezentantów. Mamy nadzieję, że to nie ostatni medal na szermierczych planszach i jeszcze usłyszymy Mazurka Dąbrowskiego!