W spotkaniu trzeciej rundy ATP Masters 1000 w Indian Wells, mecz rozegrali Alex De Minaur i Hubert Hurkacz.

Obaj zawodnicy mieli za sobą po jednym meczu i również obaj je wygrali bez straty seta.

Hurkacz pokonał Francuza Hugo Gastona, a De Minaur rozprawił się z Davidem Goffinem.

Dzisiejszy mecz jest trzecim starciem obu panów. W 2018 roku na korcie twardym w Atlancie zwyciężył Australijczyk  7:6(0), 7:6(5), a rok później na mączce w Madrycie lepszy okazał się Polak 6:3, 6:4.

Hubert Hurkacz dobrze rozpoczął mecz serwisem i wygrał pierwszego gema jednak Australijczyk szybko pochwalił się świetnym serwisem i wyrównał na 1:1.
Gra na remis trwała do stanu 3:3, potem zaczęły się problemy Hurkacza, które świetnie wykorzystał przeciwnik.
Na koniec pierwszego seta De Minaur podwójnym błędem sprezentował Polakowi break-pointa, ale po chwili zaczął kapitalnie trafiać 1. serwisem i wygrał go 6:4.
Polak ma czego żałować, bo w tym secie popełnił aż 17 prostych błędów…

Druga odsłona od początku nie szła po myśli Polaka, bowiem już w pierwszym gemie stracił podanie zdobywając tylko jeden punkt, a De Minaur wyszedł na 3:0.
Dalsza część gry wyglądała jeszcze gorzej, ponieważ wrocławianin popełniał kolejne niewymuszone błędy i właściwie sprezentował wygraną Australijczykowi…
Wprawdzie Polak obudził się w czwartym gemie, ale nie wypracował break pointów. Natomiast swoją szansę wykorzystał De Minaur i przypieczętował wygraną pewnie utrzymanym podaniem.

Alex De Minaur w 1/8 finału zmierzy się z oznaczonym „25” Francisco Cerundolo.

III runda gry pojedynczej:

Alex De Minaur (Australia, 9) – Hubert Hurkacz (Polska, 21) 6:4, 6:0