W czwartkowej sesji wieczornej w chińskim Wuhan, Iga Świątek zmierzyła się ze Szwajcarką Belindą Bencić. Stawką był awans do ćwierćfinału turnieju.

Obie panie spotkały się na korcie już sześć razy z czego pięć razy górą była Polka. Ostatni raz tenisistki zmierzyły się na kortach trawiastych Wimbledonu, gdzie lepsza okazała się Świątek. Jedyne zwycięstwo Szwajcarki miało miejsce podczas US Open w 2021 roku.
Tenisistki miały zagrać w Dosze przed dwoma laty, ale Szwajcarka oddała je walkowerem z powodu przemęczenia.

Iga w swoim debiucie w turnieju Wuhan Open zwyciężyła z Czeszką Marie Bouzkovą 6:1, 6:1.

Lepiej w mecz weszła Polka, która szybko wyszła na prowadzenie 3:0.

Rywalka jednak odrobiła dwa punkty, a następnie wyrównała na 3:3.

Kolejnego gema Iga zakończyła asem serwisowym (czwartym w tym spotkaniu), ale Szwajcarka nie odpuszczała i cały czas goniła wynik.

Po godzinie i dwunastu minutach gry Iga Świątek zrobiła pierwszy krok w stronę ćwierćfinału turnieju zapisując seta na swoją korzyść.

W drugim secie Bencić wyszła na 2:0, na szczęście Polka zdołała szybko wyrównać na 2:2.

Potem nadszedł jeden z najdłuższych gemów w meczu. Polka cały czas broniła game-pointów i była nadzieja na to, żeby wywalczyła break-pointa.

Bencić przy stanie 15:40 zaryzykowała i strzeliła po linii z forhendu. Na szczęście dla Polki nie trafiła.

Finalnie Iga Świątek wytrzymała presję i to ona zameldowała się w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Wuhan gdzie jej kolejną rywalką będzie Włoszka Jasmine Paolini.

 

Wuhan Open, Wuhan (Chiny)

III runda gry pojedynczej:

Iga Świątek (Polska, 2) – Belinda Bencić (Szwajcaria, 13) 7:6(2), 6:4