W spotkaniu drugiej rundy prestiżowego turnieju WTA 1000 w Miami Magdalena Fręch zmierzyła się z Eleną Gabriela Ruse.

Przed dzisiejszym meczem Polka w rankingu WTA sklasyfikowana była na 29. miejscu, a Rumunka na 102.

Fręch przegrała cztery spotkania z rzędu. Ostatnie zwycięstwo odniosła początkiem lutego w Dosze.

Panie dotychczas mierzyły się już dwukrotnie. W pierwszej rundzie w turnieju w Pradze w 2020 roku lepsza okazała się Polka, a dwa lata później na tym samym etapie w Sydney górą była Ruse.

Łodzianka dobrze rozpoczęła mecz prowadząc 4:2 i 30:0 w siódmym gemie. Zaraz potem stanęła w miejscu, a Rumunka wygrała cztery gemy z rzędu i zwyciężyła pierwszą partię.

Druga partia rozpoczęła się dla Polki utratą utrata podania i nie była w stanie odrobić strat, a rywalka spokojnie prowadziła 3:1 i powoli witała się już z awansem.
Wtedy Fręch się obudziła i zrobiło się 3:4. Zmarnowała jednak break pointa, a to dało Ruse prowadzenie 5:3.

Ostatecznie Magda Fręch przegrała po godzinie i 42 minutach 4:6, 4:6 i pożegnała się z turniejem notując na swoim koncie piątą porażkę z rzędu.

 

Miami Open, Miami (USA)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 8,963 mln dolarów
czwartek, 20 marca

II runda gry pojedynczej:

Elena-Gabriela Ruse (Rumunia, Q) – Magdalena Fręch (Polska, 29) 6:4, 6:4