Po wygraniu polskiego starcia podczas turnieju WTA 1000 w Dosze, Linette w kolejnej rundzie zmierzyła się z Ukrainką Martą Kostiuk w walce o wejście do ćwierćfinału w dzień swoich 33 urodzin.

Spotkanie rozpoczęło się od 2 przełamań obu tenisistek – 1:1. Polka w środkowej części seta pokazała, że radzi sobie w grze pod presją. Od stanu 2:1 dla Kostiuk i serwisem Linette odbyły się bowiem 2 gemy, które posiadały w sobie długie rozgrywki przy równowadze – po 40. Na szczęście Magdy, obie części seta zakończyły się jej zwycięstwem – 3:2 dla Linette. Ukrainka w kolejnej partii przełamała powrotnie Polkę i mieliśmy po 3. Stan w okolicach remisu trwał do praktycznie samego końca, kiedy to w ostatnim gemie Kostiuk wygrała go przy serwisie Magdy i zwyciężyła w 1 secie 6:4.

2 set rozpoczął się od dłuższego gema przy serwisie Marty, którego Ukrainka wygrała. Dobra seria Kostiuk trwała w najlepsze, a Magdzie zaczął doskwierać ból w nodze i poprosiła o przerwę medyczną przy stanie 3:0. Po przerwie Polka wygrała 2 kolejne gemy, mimo że nadal były widoczne oznaki tego, że Magda nie jest w swojej 100% dyspozycji, co jednak dała o sobie znać w późniejszych fragmentach seta. Polka bowiem do końca meczu nie wygrała chociażby gema i musiała pożegnać się z turniejem.

Magda Linette vs Marta Kostiuk 0:2 (4:6, 2:6)