Podczas trwającego w Gironie challengera rozegrano dziś dwa spotkania z udziałem Biało-Czerwonych. Szymon Walków i Matej Vocel oraz Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski potrzebowali trzech setów by zwyciężyć w swoich starciach. Tym samym na hiszpańskich kortach dojdzie do polskiego ćwierćfinału.

Walków i Bocel lepsi od Bortolottiego i Cornei

Jak pierwsi we wtorek na korcie pojawili się Szymon Walków i Matej Vocel. Polsko-czeska para podejmowała Marco Bortolottiego i Vlada Victora Corneę. Spotkanie rozpoczęło się w wymarzony dla naszego reprezentanta i jego partnera sposób. Walków i Vocel pewnie zwyciężyli w pierwszym secie 6:2 i postawili krok w kierunku ćwierćfinału. W dalszej fazie rywale postawili jednak zdecydowanie trudniejsze warunki. W drugiej partii Włoch i Rumun okazali się skuteczniejsi i po zwycięstwie 6:3 doprowadzili do remisu 1:1. Tym samym o losach awansu miał zadecydować tie-break. Premierowe akcje kluczowego seta należały do Walkowa i Vocela, którzy wyszli na prowadzenie 3:1. Bortolotti i Cornea nie zamierzali jednak odpuszczać i błyskawicznie odrobili starty (3:3). Od tego momentu gra była niezwykle wyrównana, a o wyniku decydowała końcówka. W ostatnich wymianach więcej zimnej krwi zachowali Polak i Czech, co pozwoliło im zwyciężyć 10:7, zaś w całym meczu 2:1.

 

Zacięty bój i zwycięstwo Drzewieckiego i Matuszewskiego

Nieco później na kort w Gironie wyszli Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski. Biało-Czerwoni już w pierwszym pojedynku musieli wznieść się na wyżyny, bowiem trudne warunki postawili im Daniel Cukierman i Joshua Paris. Pierwszy set nie ułożył się po myśli polskich tenisistów, którzy ulegli 4:6 i nieco skomplikowali swoją drogę do ćwierćfinału. Niejednokrotnie jednak pokazywali, że walczą do końca. Nie inaczej było tym razem. W drugiej partii po niezwykle wyrównanym boju i nerwowej końcówce Drzewiecki i Matuszewski zdołali przechylić szalę na swoją korzyść i wygrać 7:6, dzięki czemu doprowadzili do tie-breaka. W nim nie zaczęli najlepiej, bowiem rywale prowadzili już 3:0 i 2:5. Polacy po raz kolejny w tym spotkaniu udowodnili siłę mentalną i zdołali nie tylko doprowadzić do wyrównania 5:5, lecz od tego momentu przejęli inicjatywę na korcie, by odnieść zwycięstwo 10:6, a w całym spotkaniu 2:1.

 

Takie rozstrzygnięcia oznaczają, że w ćwierćfinale hiszpańskiego turnieju Walków/Vocel oraz Drzewiecki/Matuszewski staną na przeciwko siebie. Tym samym w półfinale zagra co najmniej jeden Polak.

 

Walków/Vocel – Bortollotti/Cornee  – 2:1 (6:2, 3:6, 10:7)

Drzewiecki/Matuszewski – Cukierman/Paris – 2:1 (4:6, 7:6, 10:6)