Niesamowitą skutecznością imponują w ostatnich tygodniach Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski. Biało-Czerwoni dziś wieczorem pokonali bez straty seta peruwiańskich braci Huertas Del Pino i awansowali do finału challengera w Limie. Po finale w Curitibie i wygranym turnieju w Guayaquil, polscy tenisiści po raz trzeci z rzędu docierają do kluczowego pojedynku rozgrywek tej rangi.
Gładkie otwarcie
Półfinałowe spotkanie challengera w Limie rozpoczęło się w wymarzony dla Biało-Czerwonych sposób. Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski już w drugim gemie przełamali braci Huertas Del Pino, dzięki czemu zbudowali solidną przewagę (3:0). Jak się okazało, było to kluczowe przełamanie dla losów pierwszej partii, bowiem do jej końca obie pory wygrywały własne podania. Tym samym po zaledwie 26 minutach gry to polscy tenisiści mogli cieszyć się z wygranego seta 6:3.
Zwrot akcji na koniec
Po dość spokojnej pierwszej partii znacznie więcej emocji przyniosła druga odsłona. Tym razem gra toczyła się w okolicy remisu aż do stanu 3:3. W lepszej sytuacji byli gospodarze, którzy serwowali jako pierwsi. Wydawało się, że skrzętnie to wykorzystają. Po wygranym własnym gemie serwisowym i odebraniu serwisu Biało-Czerwonym wyszli na prowadzenie 5:3. Drzewiecki i Matuszewski przyzwyczaili jednak swoich fanów, że nigdy nie rezygnują z walki do końca. Tak było i tym razem. Polacy błyskawicznie odpowiedzieli przełamaniem powrotnym (4:5), by chwilę później doprowadzić do wyrównania 5:5. Ostatecznie o losach tego seta decydował tie-break, który był koncertowy w wykonaniu naszych deblistów. Rozstawiona z dwójką para przegrała pierwszą wymianę, by już od kolejnej zacząć pełną dominację na korcie. Seria aż sześciu oczek z rzędu pozwoliła Biało-Czerwonym wyjść na wysokie prowadzenie 6:1 i zapewniła im wiele okazji na domknięcie spotkania. Reprezentanci Polski wykorzystali trzecią z nich, tym samym wygrali w tie-breaku 7:3, w drugim secie 7:6, a w całym meczu 2:0 i awansowali do kolejnego w ostatnim czasie finału.
Drzewiecki/Matuszewski – Huertas Del Pino/Huertas Del Pino – 2:0 (6:3, 7:6 (*7:3))
O zwycięstwo w całym turnieju już w sobotę 9.11 Drzewiecki i Matuszewski zagrają z Brazylijczykami Britto i Heide.
Zostaw komentarz