Katarzyna Kawa (152. WTA) po trzysetowym pojedynku z Francuzką Tessah Andrianjafitrimo zameldowała się w ćwierćfinale turnieju ITF75 w szwajcarskim Chiasso.

 

Stracony set po zaciętym boju

Katarzyna Kawa rozpoczęła dzisiejsze spotkanie z Andrianjafitrimo w najlepszy możliwy sposób. Już w pierwszym gemie Polka przełamała rywalkę, by po chwili podwyższyć na 2:0. Notowana na 208. lokacie w światowym rankingu Francuzka nie zamierzała jednak odpuścić i rozpoczęła odrabianie strat. Konsekwentna, skuteczna gra pozwoliła jej na wyrównanie (3:3). Od tego momentu pierwszy set był niezwykle zacięty. Obie tenisistki przełamały się jeszcze po razie, co sprawiło, że o losach partii otwarcia musiał decydować tie-break. W nim lepsza była zawodniczka Trójkolorowych, która zwyciężyła 7:3, a całą odsłonę 7:6.

 

i fenomenalny finisz Biało-Czerwonej!

Porażka po niezwykle zaciętym secie nie zniechęciła Katarzyny Kawy. Biało-Czerwona w drugiej partii po stracie podania na 2:3 przejęła kontrolę na korcie i nie tylko błyskawicznie odłamała (3:3), lecz wygrała tego seta 6:4, przedłużając swoje szanse na awans do najlepszej ósemki, zaś trzecia partia to już koncert naszej reprezentantki. Kawa pokazała w nim swoją najlepszą grę i zdominowała rywalkę, zwyciężając wysoko 6:0. Tym samym cały mecz wygrała 2:1 oraz zameldowała się w ćwierćfinale turnieju w Szwajcarii. Już jutro o awans do półfinału zagra z Belgijką, Hanne Vandewinkel.

 

Kawa – Andrianjafitrimo 2:1 (6:7, 6:4, 6:0)

 

W ITF-ach wśród mężczyzn rywalizowali dziś również:

  • Filip Peliwo (Luan, awans do ćwierćfinału)
  • Jasza Szajrych (Shymkent, awans do półfinału gry deblowej oraz ćwierćfinału gry pojedynczej)
  • Olaf Pieczkowski (Monastir, awans do ćwierćfinału gry pojedynczej oraz gry deblowej)