Maja Chwalińska nadal w grze o dwa tytuły w brazylijskim Florianopolis. Wraz ze swoją partnerką Laurą Pigossi pokonały w półfinale debla Ingrid Gamarre Martins i Despinę Papamichail 2:0 i jeszcze dzisiaj zagrają w wielkim finale challengera.

Niespełna kilka godzin po zwycięstwie w ćwierćfinale singla i awansie do półfinału, Maja Chwalińska ponownie pojawiła się na korcie, aby rozegrać spotkanie o wielki finał turnieju deblowego w brazylijskim Florianopolis. Polka wraz ze swoją partnerką Laurą Pigossi (Brazylia) zmierzyły się z Ingrid Gamarrą Martins (Brazylia) oraz Greczynką Despiną Papamichail.

Pierwsze gemy stały pod znakiem przełamań. Najpierw dokonała tego Maja i Laura, później Gamarra z Despinę, a następnie ponownie Chwalińska wraz z Pigossi. Od tego momentu przez jakiś czas zawodniczki utrzymywały swój licznik. Przy stanie 4:2 ponownie doszło do trzech przełamań z takim samym rezultatem, jak w pierwszych trzech gemach. Dało to zwycięstwo polsko-brazylijskiej parze 6:3 w pierwszym secie.

Drugi set dla naszej zawodniczki zaczął się jeszcze lepiej. Polka i Brazylijka na starcie tej części spotkania prowadziły już 4:1. Do samego końca od tego momentu utrzymywało się posiadanie, a Maja z Laurą zameldowały się w wielkim finale challengera w Brazylii. Warto przypomnieć, że Chwalińska wciąż jest również w grze o tytuł singlowy w Florianopolis.

W wielkim finale zmierzą się jeszcze dzisiaj z Włoszką Nicole Fossą Huergo i Ukrainką Valeriyą Strakhovą.

Półfinał turnieju deblowego w brazylijskim Florianopolis:

MAJA CHWALIŃSKA/LAURA PIGOSSI — INGRID GAMARRA MARTINS/DESPINA PAPAMICHAIL 2:0 (6:3, 6:3)