Martyna Kubka i Weronika Falkowska zmierzą się ze sobą w finale gry podwójnej podczas turnieju WTA Challenger 125 w Warszawie! Polskie tenisistki wczoraj i dziś wygrały swoje półfinałowe spotkania i będzie mieli Biało-Czerwony akcent na zakończenie warszawskiej imprezy!

WTA Challenger 125 w Warszawie to największy kobiecy tenisowy turniej w naszym kraju. W turnieju singlistek nie poszło zbyt dobrze naszym tenisistkom ponieważ żadna z Polek nie zdołała awansować do drugiej rundy. Swoje pierwsze spotkania w Warszawie solidarnie przegrały: Weronika Ewald, Monika Stankiewicz, Weronika Falkowska, Martyna Kubka i Urszula Radwańska. Ta ostatnia zdołała awansować do turnieju głównego dzięki zwycięstwo w kwalifikacjach.

Dużo lepiej naszym zawodniczkom poszło jednak w turnieju gry podwójnej. W nim występują dwie nasze tenisistki Martyna Kubka która gra wspólnie z Holenderką Isabelle Haverlag oraz Weronika Falkowska z Czeszką Dominiką Salkovą.

Martyna Kubka/Isabelle Haverlag:

Polsko-holenderska para w ćwierćfinale ograły 2:0 Brytyjkę Alicie Barnett oraz Francuzkę Elixane Lechemia. Rywalkami w półfinale były Hiszpanka Yvonne Cavelle-Reimers oraz Rosjanka Maria Kozyreva. Przeciwniczki Kubki i Holenderki w warszawskim turnieju były rozstawione z numerem drugim i były faworytkami tego starcia. Samo spotkanie idealnie zaczęło się dla polsko-holenderskiej pary która dwukrotnie przełamała rywalki obejmując prowadzenie 4:0. Kubka i Haverlag spokojnie utrzymały prowadzenie do końca partii wygrywając seta 6:1.

Druga partia rozpoczęła się od błyskawicznego przełamania na korzyść Kubki i Haverlag. W czwartym gemie hiszpańsko-rosyjska para odłamała doprowadzając do remisu 2:2. Już w następnym gemie Polka wraz z partnerką ponownie przełamały obejmując prowadzenie. Polsko-holenderska para utrzymała przewagę do końca i jutro wystąpi w wielkim finale challengera w Warszawie.

Kubka/Haverlag – Cavelle-Reimers/Kozyreva: 2:0 (6:1, 6:4)

Weronika Falkowska/Dominika Salkova:

Polsko-czeska para w ćwierćfinale ograła 2:1 Niemkę Anne-Lenę Friedsam oraz Francuzkę Tiantsoa Sarah Rakotomanga Rajaonah. Falkowska i Salkova w półfinale mierzyły się z Brytyjkami Harriet Dart i Maia Lumsden. Spotkanie rozpoczęło się od przełamania polsko-czeskiej pary. Falkowska i Salkova zdołały jednak już w kolejnym gemie odrobić straty. W czwartym gemie mieliśmy kolejne przełamania na korzyść Polki i Czeszki które prowadziły 3:1. Podczas kolejnych dwóch gemów mieliśmy dwa stracone podania duetów serwujących, ale wynik spotkania dalej operował na korzyść Falkowskiej i Salkovej. W ósmym gemie Polka z partnerką ponownie skutecznie odebrały serwis rywalek wygrywając pierwszą partię 6:2.

Drugi set był odrobinę bardziej wyrównany jeśli chodzi o jakość serwisową tenisistek. Po pierwszych czterech gemach mieliśmy remis 2:2. W szóstym gemie Falkowska i Salkova ponownie przełamały rywalki obejmując prowadzenie 4:2. Podczas ósmego gema pierwszą piłkę meczową nie wykorzystała Polka i Czeszka. Już w następnym mieliśmy odłamanie dla rywalek i ponownie losy tego seta pozostawały niepewne. Po dziesięciu gemach na tablicy wyników mieliśmy remis 5:5. Następnie Falkowska i Salkova wygrały swóg gem serwisowy, a następnie przełamały rywalki nie doprowadzając do Tie-breaka. Polka i Czeszka zamknęły drugą partię wygrywając 7:5 i awansując do wielkiego finału.

Falkowska/Salkova – Dart/Lumsde: 2:0 (6:2, 7:5)

Jutro w wielkim finale gry podwójnej turnieju WTA Challenger 125 w Warszawie na przeciwko siebie wyjdą Martyna Kubka i Weronika Falkowska. Jedno jest pewne turniej w Warszawie wygra Polka, a zgromadzona w stolicy naszego kraju publiczność będzie mogła się cieszyć z triumfu i dużej ilości punktów do rankingu któreś z naszych tenisistek.