Po świetnych występach w Ameryce Południowej Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski przenieśli się do Europy. Tym razem zdecydowali się na występ w challengerze rozgrywanym w Hiszpańskim Montemar. Już w pierwszej rundzie Polacy pokazali świetne przygotowanie i błyskawicznie awansowali do ćwierćfinału.

 

Świetny pierwszy set…

Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski w pierwszej rundzie challengera w Montemar mierzyli się z Pavelem Petrovem i Ayushem Sharmą. Biało-Czerwoni nie dali rywalom żadnych szans. Wyrównaną grę oglądaliśmy na korcie tylko w pierwszych czterech gemach. Od stanu 2:2 inicjatywę przejęli Polacy, którzy zdobyli podwójne przełamanie, a także wygrywali gemy przy własnym serwisie. Tym samym zwyciężyli w partii otwarcia 6:2 i zrobili pierwszy krok w kierunku ćwierćfinału.

 

i jeszcze lepszy drugi!

Po tak fantastycznym otwarciu ciężko było wymagać od naszych tenisistów by zrobili na korcie jeszcze więcej. Jednak ta sztuka im się udała! W drugiej partii Drzewiecki i Matuszewski zagrali koncertowo. Nie tylko wygrywali gemy przy własnym podaniu bez straty choćby punktu, lecz także trzykrotnie przełamali przeciwników, zwyciężając 6:0, a w całym spotkaniu 2:0 po zaledwie 48 minutach gry.

 

Drzewiecki/Matuszewski – Petrov/Sharma 2:0 (6:2, 6:0)

 

W jutrzejszym ćwierćfinale Biało-Czerwoni zmierzą się z Holendrami: Michielem De Kromem i Ryanem Nijboerem.