Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski w swoim debiutanckim występie w turnieju rangi ATP w Marsylii dotarli do ćwierćfinału. W nim ulegli 1:2 parze gospodarzy Bonzi/Herbert.

 

Pierwszy set ćwierćfinałowego spotkania w Marsylii pomiędzy Drzewieckim/Matuszewskim, a Bonzi i Herbertem był niezwykle wyrównany. Wystarczy zwrócić uwagę, że w 12 rozegranych gemach nie odnotowaliśmy ani jednego przełamania. Tym samym o losach partii otwarcia decydował tie-break. W nim od pierwszych akcji inicjatywę przejęli Biało-Czerwoni. Nasi reprezentanci wyszli na prowadzenie 3:0, które utrzymali do samego końca, zwyciężając 7:2 i otwierając wynik meczu.

Również druga partia stała na wysokim poziomie, a oba duety konsekwentnie pilnowały własnego serwisu. Niestety dla polskich tenisistów, to oni jako pierwsi stracili podanie, przez co musieli gonić wynik (3:4). Co więcej do końca tej partii nie było już przełamań, dzięki czemu Francuzi wygrali 6:4 i doprowadzili do remisu w całym spotkaniu. Taki rezultat oznaczał, że półfinalistów wyłoni super tie-break.

Ostatni set nie rozpoczął się najlepiej dla Drzewieckiego i Matuszewskiego. Już po krótkiej chwili przegrywali 0:4 ze stratą podwójnego przełamania. Polacy walczyli ambitnie do samego końca i próbowali zniwelować straty, jednak jedyne na co pozwolili rywale to zmniejszenie różnicy do trzech oczek (4:7, 6:9). Ostatecznie Bonzi i Herbert zwyciężyli 10:6, w całym spotkaniu 2:1 i to oni zameldowali się w najlepszej czwórce turnieju.

 

Drzewiecki/Matuszewski – Bonzi/Herbert 1:2 (7:6, 4:6, 6:10)