Po wczorajszym, dobrym występie Kamila Burego w sprincie dziś Biało-Czerwonym nie udało się znaleźć w czołowej 30. Niezłe punkty zdobył natomiast Dominik Bury, który zajął 37 miejsce w skiathlonie.
Nasz najlepszy biegacz na dystansach zajmował na półmetku 44 miejsce, a 48 był jego brat, Kamil. Dominik potwierdził jednak, że dużo lepiej czuje się w stylu dowolnym i w drugiej części trasy poprawił swoją lokatę. Ostatecznie na metę dotarł na 37 miejscu. Kamil Bury z kolei utrzymał swoją pozycję i na mecie zameldował się na punktowanym, 48 miejscu. Skiathlon wygrał lider klasyfikacji generalnej – Norweg, Johannes Hoesflot Klaebo. Drugie miejsce zajął Włoch, Federico Pellegrino, a trzeci był kolejny z Norwegów, Jan Thomas Jenssen.
W klasyfikacji cyklu Tour de Ski przed ostatnim etapem Dominik Bury znajduje się na 34 lokacie. Do top 30 jego strata wynosi 28 sekund. Kamil Bury jest 50. Jutro słynna wspinaczka pod Alpe Cermis, czyli 10km stylem dowolnym.
Zostaw komentarz