Bardzo dobry turniej notują Jan Zieliński i Hugo Nys. Dziś w ćwierćfinale ATP 500 w Bazylei wyeliminowali parę rozstawioną z numerem “1”, czyli Ivana Dodiga i Austina Krajicka.

W pierwszym secie kluczowym momentem był czwarty gem, kiedy to Polak i Monakijczyk wykorzystali drugiego break pointa przy serwisie rywali i wyszli na prowadzenie 3:1. Kolejny gem także padł ich łupem i przewaga była już znacząca. Następne gemy były pewnie wygrywane przez parę serwującą, a set zakończył się wynikiem 6:3 dla Zielińskiego i Nysa.

Druga partia miała bardzo podobny przebieg, z tym, że to Dodig i Krajicek uzyskali przewagę przełamania. Także miało to miejsce w czwartym gemie. Ciekawostką jest fakt, że w pozostałych gemach nie zobaczyliśmy ani jednego break pointa, obie pary bardzo pilnowały własnego serwisu. W takiej sytuacji jedno przełamanie wystarczyło chorwacko-amerykańskiej parze aby wyrównać stan meczu.

O awansie do półfinału decydował super tie-break. Początek był bardziej udany dla turniejowej jedynki, która prowadziła już nawet 5:2. Wtedy jednak 6 punktów z rzędu trafiło na konto pary Zieliński/Nys! Dodig i Krajicek wygrali następne dwie wymiany przy swoim serwisie, ale tym samym odpowiedział polsko-monakijski debel, co pozwoliło “naszej” parze wygrać pojedynek i awansować do półfinału!

Jan Zieliński/Hugo Nys – Ivan Dodig/Austin Krajicek 6:3, 3:6, 10:7

Jestem bardzo, ale to bardzo szczęśliwy i zadowolony z tego zwycięstwa. Zagraliśmy z Hugo naprawdę niezwykle dobry i solidny mecz od początku do końca. Byliśmy świetnie przygotowani taktycznie, razem Mariuszem Fyrstenbergiem, który nam tutaj towarzyszy. Wyciągnęliśmy też wnioski po przegranej z nimi w meczu ćwierćfinałowym US Open. No i myślę, że pokazaliśmy się z jak najlepszej strony w najważniejszych momentach tego meczu. Wciąż pozostajemy w walce o miejsce w ATP Finals, ale staramy się za dużo o tym nie myśleć, tylko próbujemy kontynuować dobrą passę tu. Liczymy, że dobra forma nam będzie towarzyszyć w kolejnych meczach w Bazylei i w hali Bercy. Musimy jeszcze dobrze pograć w najbliższych dniach, jeśli chcemy zadebiutować w turnieju Masters” – powiedział Zieliński. Wypowiedź ze strony polski-tenis.pl

W jutrzejszym półfinale Zieliński i Nys zmierzą się z Brytyjczykiem Jamie Murray’em oraz Michaelem Venusem z Nowej Zelandii, czyli turniejową czwórką.