Kacper Szczurowski zdobył drugi, natomiast Patrycja Adamkiewicz trzeci krążek dla reprezentacji Polski podczas Uniwersjady w Chengdu. Oboje stanęli na najniższym stopniu podium.

Polski judoka Kacper Szczurowski zaprezentował bardzo wysoką formę. Walczący w najwyższej kategorii (+100kg) Polak rozpoczął swoje zmagania od wygranej walki w 2. rundzie z Brazylijczykiem Cabralem (w pierwszej miał wolny los). W ćwierćfinale Kacper przegrał z Japończykiem Yutą Nakamurą, który później zdobył srebrny medal. Porażka w 1/4 finału dawała jednak szansę na dalsze walki w repasażach. Tam Szczurowski najpierw pokonał Francuza Amadou Meite, a następnie, w walce, której stawką był brązowy medal, wygrał z 18. zawodnikiem światowego rankingu – Węgrem Richardem Sipoczem. Złoto trafiło do Koreańczyka Minjong Kima (9. judoka rankingu).

Skoncentrowałem się nie tyle na wyniku co na każdej kolejnej walce. Muszę przyznać, że wrażenia są ogromne, odkąd trenuję nigdy nie byłem na tak znakomicie zorganizowanej imprezie sportowej, wioska i ceremonia otwarcia robią wielkie wrażenie. Cieszę się ze zwycięstwa, bo walka o brąz jest bardzo trudna – albo się zostanie z medalem, albo z niczym. Dodatkowo cieszy mnie to, że zdobyłem ten medal dla Polski. Na razie to do mnie jeszcze nie dochodzi, bo jestem świeżo po walce, ale duma jest ogromna – mówił Kacper Szczurowski dla strony pasja.azs.pl

To nie jedyny medal zdobyty podczas dzisiejszych zmagań w Chengdu. Dobrych wiadomości mamy zdecydowanie więcej. Nasza chorąża – taekwondzistka Patrycja Adamkiewicz również wróci z brązowym krążkiem. Biało-Czerwona, walcząca w kategorii -57kg, w 1. rundzie miała wolny los, natomiast w kolejnej pokonała Niemkę Drucklieb. Ćwierćfinałowy pojedynek z Brazylijką Limą także zakończył się na korzyść polskiej zawodniczki. W półfinale po bardzo wyrównanej walce Adamkiewicz musiała niestety uznać wyższość Koreanki Yujin Kim. Tym samym na konto naszej reprezentacji trafił trzeci medal i trzeci brązowy.

Wiadomo, że ja zawsze chcę walczyć o najlepsze miejsce. Brązowy medal jest świetnym wynikiem, ale złoty jest jeszcze lepszy. Mamy tutaj zupełnie inny skład, niż w Neapolu i pierwszy raz będziemy walczyć w takim składzie, więc zobaczymy, jak to wszystko się poukłada. Dziewczyny są w dobrej formie i jestem na pewno optymistką – powiedziała Adamkiewicz.

Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn ma już na swoim koncie dwa spotkania, oba wygrane. Nasi siatkarze bez straty seta pokonali Portugalię oraz Hongkong i mają już zapewniony udział w ćwierćfinale. Do najlepszej ósemki awans uzyskały także nasze panie, które po porażce 2:3 z Brazylią tym razem pokonały 3:1 Tajwan.