Iga Świątek przegrała 2:6, 4:6 z Jessicą Pegulą w ćwierćfinale wielkoszlemowego US Open. Dla jej rywalki awans do półfinału jest życiowym sukcesem. 

Iga rozpoczęła ćwierćfinał najgorzej jak to możliwe, ponieważ dwukrotnie została przełamana i przegrywała już 0:4. Polka co prawda później poprawiła serwis, ale nie była w stanie powalczyć choćby o break pointa przy podaniu Peguli. W drugiej partii Świątek również została szybko przełamana, ale natychmiast odpowiedziała tym samym i wyszła na prowadzenie 3:2. Kluczowy był siódmy gem, w którym Biało-Czerwona musiała bronić break pointów. Niestety trzecią szansę na przełamanie Amerykanka wykorzystała, a następnie pewnie wygrała swojego gema serwisowego. Przy stanie 5:4, 40:0 dla Peguli Iga obroniła dwie piłki meczowe, ale trzeciej już się nie udało.

Polka przegrała ten mecz w głównej mierze własnymi błędami, co zresztą sama przyznała po spotkaniu. “Nie da się wygrać popełniając tyle błędów. To matematyka ” – powiedziała w wywiadzie.

Ćwierćfinał US Open:

Iga Świątek – Jessica Pegula 0:2 (2:6, 4:6)

Jessica Pegula po raz pierwszy w karierze awansowała do półfinału turnieju wielkoszlemowego. Teraz zmierzy się z Czeszką, Karoliną Muchovą. W drugim półfinale zagrają natomiast Aryna Sabalenka i Emma Navarro.