Polscy kibice liczyli, że para Zieliński i Nys powalczy o triumf w US Open. Niestety Polak i Monakijczyk zakończyli swoją przygodę z amerykańskim szlemem na etapie ćwierćfinału.

Zieliński i Nys mierzyli się z niezwykle doświadczoną i utytułowaną parą Dodig/Krajicek. Chorwat i Amerykanin w tym sezonie wygrali już jeden szlem tzn. French Open, a na US Open zostali rozstawieni jako turniejowa dwójka.

Pierwszy set był niezwykle wyrównany. Oglądaliśmy tylko jedną szansę na przełamanie w całej pierwszej partii i wykorzystali ją rywale. Amerykanin i Chorwat wygrali pierwszego seta 6-4.

Drugi set to zdecydowanie lepsza gra naszej pary. Zieliński i Nys szybko przełamali rywali i kontrolowali przebieg partii. Na sam koniec przełamali rywali po raz drugi i wygrali całą partię 6-2. Jasne było, że obie pary serwują na bardzo dobrym poziomie i każda strata własnego podania to praktycznie wyrok.

Pierwsza część decydującego seta była skupiona na pilnowaniu i dobrym serwisie obu debli. Do stanu 3-3 żadna z par nie miała szansy na przełamanie rywali. W 7 gemie niestety Nys i Zieliński zostali przełamani i to rywale kontrolowali już przebieg spotkania. Nasza para próbowała przełamać i odwrócić losy meczu, niestety rywale byli bardzo doświadczeni i nie pozwolili na to. Dodatkowo wykorzystali błędy naszej pary, która próbowała ryzykować. Dodig i Krajicek po raz drugi przełamali Nysa i Zielińskiego wygrywając seta 6-3, a całe spotkanie 2-1.

Zieliński i Nys żegnają się z US Open. To był ostatni polski akcent na seniorskich kortach w Nowym Jorku. Pozostaje nam śledzić co dzieje się w turnieju juniorów.

Zieliński/Nys – Dodig/Krajicek 1-2 (4-6, 6-2, 3-6)