Aleksandra Wachowicz i Jagoda Gruszczyńska dzięki dwóm zwycięstwom po raz pierwszy w tym sezonie awansowały do turnieju głównego Elite 16, rozgrywanego w Montrealu.

W rozgrywkach Elite 16 regularnie możemy kibicować duetowi Michał Bryl/Bartosz Łosiak. Niestety z powodu kontuzji stopy Bryla, której Polak doznał podczas meczu o 3. miejsce turnieju w Gstaad, w najbliższym czasie naszej najlepszej pary nie zobaczymy. W rozpoczętym wczoraj turnieju w Kanadzie panów godnie zastąpiły Biało-Czerwone. Wachowicz i Gruszczyńska sprawiły miłą niespodziankę, przechodząc przez kwalifikacje.

Pierwszy mecz, czyli półfinał kwalifikacji Polki rozegrały z Japonkami Ishii/Mizoe. Po trzech setach nasze siatkarki pokonały rywalki z Azji wynikiem 2:1. W tie-breaku Wachowicz/Gruszczyńska przegrywały 3:6, ale potrafiły odrobić straty i po wyrównanej końcówce zakończyć mecz zwycięstwem.

Wachowicz/Gruszczyńska – Ishii/Mizoe 2:1 (21:15, 15:21, 15:13)

W finale kwalifikacji po drugiej stronie siatki stanęły Włoszki: Bianchin i Scampoli. Podobnie jak to miało miejsce w pierwszym meczu Polki wygrały pierwszego seta, ale musiały uznać wyższość rywalek w drugiej partii. W tie-breaku od początku lepiej prezentowały się nasze zawodniczki, wygrywając seta 15:9 oraz cały mecz 2:1.

Wachowicz/Gruszczyńska – Bianchin/Scampoli 2:1 (21:15, 17:21, 15:9)

Tym samym Biało-Czerwone awansowały do turnieju głównego, w którym wystąpią w grupie A. W pierwszym meczu zmierzą się z parą z Tajlandii: Naraphornrapat/Worapeerachayakorn. To spotkanie już dziś o godzinie 17:00 czasu polskiego. Natomiast w kolejnym meczu rywalkami będą Brazylijki Agatha/Rebecca – również dzisiaj, godz. 21:00.