Dolnośląski zespół od początku meczu znajdował się na prowadzeniu, które stracił w ostatniej minucie spotkania! Dla podopiecznych Olivera Vidina to druga porażka w tym sezonie europejskich pucharów.

Mecz odbywał się w hali Orbita. Dla Śląska Wrocław był to drugi mecz w pucharze europejskim. Koszykarze polskiego klubu mieli szansę na odniesienie pierwszego zwycięstwa. Ich przeciwnikiem był rumuński zespół Cluj-Napoca, który w poprzednim meczu pokonał Turk Telekom.

Sam początek spotkania był dość wyrównany, ale cały czas przewagę utrzymywali wrocławianie. Przy stanie 19:15 dwa punkty zdobył Mateusz Zębski i Śląsk prowadził sześcioma punktami (21:15). Polski zespół kontynuował znakomitą grę i w kolejnych minutach spotkania prowadził już ośmioma oczkami (25:17)!

Śląsk kontynuował świetną grę i prowadził aż 15 punktami (56:41). Od tego momentu zespół z Rumunii powoli, ale jednak zaczął zmniejszać straty. Na niespełna dwie minuty przed końcem spotkania Śląsk prowadził jeszcze 67:60, ale w 30 sekund Dennis Seeley trafił dwie trójki i mecz zaczynał się praktycznie od nowa. Niestety od tej sytuacji drużyna z Wrocławia nie zdobyła już ani jednego punktu i przegrała 67:70.

Na otwarciu pucharu europejskiego zespół z Wrocławia zanotował wyraźną porażkę z Bourg en Bresse. W trzeciej kolejce rywalem wrocławian będzie na wyjeździe Buducnost Podgorica. Mecz odbędzie się 17 października o godzinie 18:00.

Wynik:

WKS Śląsk Wrocław – U-Banca Cluj-Napoca 67:70 (21:15, 15:18, 20:15, 11:22)

WKS Śląsk: Jakub Nizioł 18, Daniel Gołębiowski 10, Mateusz Zębski 8, Dusan Miletic 6, Artiom Parakhouski 6, Jawun Evans 6, Hassani Gravett 5, Jamonda Bryant Jr. 2.

U-Banca: Dennis Seeley 24, Andrija Stipanović 14, Bryce Jones Jr. 10, Adam Mokoka 8, Karel Guzman 7, Jarell Eddie 7, Mareks Mejeris 0, Emanuel Cate 0.