Iga Świątek pokonała Francuzkę Varvarę Grachevą 6:0, 6:7, 6:2 i awansowała do 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Był to pierwszy mecz Polki po zdobyciu brązowego medalu podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

Dzisiejsze spotkanie było drugim starciem Polki i Francuzki. Pierwszy raz spotkały się w 2023 roku podczas turnieju w Chinach. Wtedy nasza reprezentantka również była lepsza od rywalki, wygrywając 6:4, 6:1.

Bezbłędna pierwsza partia

Mecz w Cincinnati zaczął się dla Świątek najlepiej jak mógł. Polka wygrywała swoje gemy serwisowe, a jej rywalka nie była w stanie doprowadzić chociażby do szans break pointowych. Takie okazje miała za to liderka rankingu. Była to dość niecodzienna sytuacja, bowiem w każdym gemie serwisowym rywalki Iga prowadziła 40:0. Ostatecznie reprezentantka Polski przełamała Francuzkę trzykrotnie i po 22 minutach wygrała pierwszą partię 6:0.

Niewykorzystane piłki meczowe

Serwis Grachevej wrócił w drugim secie. Francuskiej tenisistce o wiele łatwiej grało się w swoich gemach serwisowych. Niestety mimo tego zdarzyła jej się chwila słabości i po raz kolejny została przełamana w czwartym gemie drugiego seta. Polka prowadziła już 5:2 i zanosiło się, że szybko zakończy to spotkanie. Nic bardziej mylnego. Gracheva zdołała wyrównać na 5:5, po drodze przełamując Polkę do “0” oraz broniąc cztery piłki meczowe. Ostatecznie o losach seta musiał zadecydować tie-break, w którym po raz kolejny to Świątek miała przewagę od samego początku. Niestety od momentu prowadzenia 4:1 przez Polkę, Francuzka wygrała pięć punktów i to ona miała piłki setowe. Mimo, że Świątek zdołała obronić cztery, to finalnie rywalka wykorzystała piątą okazję i wyrównała stan spotkania na 1:1.

Skuteczna gra Polki w trzecim secie

W trzecim secie oglądaliśmy aż cztery przełamania. Na szczęście trzy z nich były autorstwa Polki, która wygrała gemy serwisowe Francuzki. Tym razem liderka rankingu nie popełniła takiego błędu jak w poprzedniej partii i przy stanie 5:2 pewnie wygrała swoje podanie, wywalczając awans do 1/8 finału. W tej fazie jej rywalką będzie wymagająca przeciwniczka, którą jest Ukrainka Marta Kostjuk.