Magdalena Fręch na trzeciej rundzie zakończyła swoją przewagę z turniejem WTA 1000 w Madrycie. Reprezentantka Polski w dwóch setach przegrała z młodą i zdolną Rosjanką Mirrą Andriejewą!

Magdalena Fręch (27 WTA) po pokonaniu w poprzedniej rundzie Hiszpanki Jessici Bouzas Maneiro tym razem mierzyła się z piekielnie zdolną Rosjanką Mirra Andriejewą (7 WTA).Tenisistki mierzyły się ze sobą do tej pory raz na początku roku podczas wielkoszlemowego Australian Open. Górą w tym starciu po wyrównanym spotkaniu okazała się reprezentantka Rosji.

Teraz przed będącą w nienajlepszej formie Fręch było starcie z będącą już w czołowej 10 WTA Andriejewą. Rosjanka z każdym tygodniem gra coraz lepszy tenis i widać jej stały postęp w grze. Do pierwszego przełamania w spotkaniu doszło w piątym gemie gdy Andriejewa poradziła sobie s serwisem łodzianki i wyszła na prowadzenie 3:2. W ósmym gemie tenisistka pochodząca z Polski nie wykorzystała trzech piłek na break. Na szczęście zmieniło się to w dziesiątym gemie gdy Polka doprowadziła do remisu 5:5. Radość niestety nie trwała długo gdyż Andriejewa już w kolejnym gemie odłamała Polkę i objęła prowadzenie 6:5. Rywalka naszej tenisistki wykorzystała pierwszą piłkę setową i wygrała pierwszą partię 7:5.

18-letnia Rosjanka już na początku drugiej partii ponownie przełamała Fręch na 2:1. Rywalka naszej tenisistki kontrolowała przebieg spotkania do końca i ostatecznie wygrała spotkanie w dwóch setach wygrywając także drugą partię 6:3. Polka nie była wstanie dziś więcej razy odebrać serwisów Andriejewej i postarać się bardziej namieszać w tym spotkaniu. Kolejny turniej WTA odbędzie się w Rzymie.

Magdalena Fręch – Mirra Andriejewa: 0:2 (4:6, 3:6)