Turniej deblowy WTA w Monastyrze rozpoczęliśmy od dwóch zwycięstw z udziałem Polek. Najpierw Falkowska z Siskovą pokonały Christie i Papamichę 2:1, a następnie Fręch i Kawa były górą w starciu z hiszpańskim duetem 2:0. Zwycięskie pary spotkają się ze sobą w ćwierćfinale.

Weronika Falkowska/Anna Siskova – Freya Christie/Despina Papamichail 1:2 (1:6, 6:3, 14:12)

Duże emocje towarzyszyły nam w starciu Weroniki Falkowskiej i Anny Siskovej, które spotkały się w 1/8 finału z Freyą Christie i Despiną Papamichę. Start meczu w wykonaniu polsko-czeskiego duetu był kompletnie nieudany. Tenisistki zostały przełamane przy swoich pierwszych serwisach, później co prawda udało im się wygrać przy własnym podaniu, ale jeden gem nie wystarczył aby zagrozić rywalkom. Para brytyjsko-grecka pewnie prowadziła 1:0.
Druga partia wyglądała o niebo lepiej ze strony naszej reprezentantki i Czeszki. Tenisistki były skuteczniejsze przy własnych zagraniach i poprawiły się w returnie. Zaowocowało to przełamaniem w dziewiątym gemie. Kolejna udana akcja przyniosła zwycięstwo i wyrównanie wyniku.
Losy awansu do ćwierćfinału rozstrzygnął super tie-break. Obie pary nie ustrzegły się błędów w serwisie. Falkowska i Siskova przegrywały już 2-9, ale odrobiły wszystkie straty. Z kolei przy meczowych piłkach nie udało im się zamknąć meczu. Rywalki po drugiej stronie siatki również miały z tym kłopoty. Finalnie to duet polsko-czeski postawił kropkę nad “i” i zapisał zwycięstwo na swoim koncie.

Magdalena Fręch/Katarzyna Kawa – Marina Bassols/Jessika Bouzas Maneiro 2:0 (6:4, 6:2)

W kolejnym pojedynku Magdalena Fręch w parze z Katarzyną Kawą zmierzyły się z Mariną Bassols i Jessiką Bouzas Maneiro. Polki szybko przełamały Hiszpanki i wysunęły się na prowadzenie 4:0. Następne gemy nie były już tak udane, przez co przewaga stopniała do stanu 5:4. Wygrana przy serwisie rywalek pozwoliła jednak pokonać tenisistki po drugiej stronie 6:4.

Druga odsłona spotkania to już pełna dominacja biało-czerwonych zawodniczek. Fręch i Kawa nie zostały ani razu przełamane i nie pozostawiły cienia wątpliwości, kto powinien przejść do następnej rundy. Polki pokonały Hiszpanki 6:2 i zagrają w ćwierćfinale WTA w Monastyrze. Tam obejrzymy “polski mecz”. Naprzeciwko Kawy i Fręch stanie duet złożony z Falkowskiej i Siskovej.