W meczu 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy Zagłębie Lubin podejmowało u siebie Pogoń Szczecin. Gospodarze wykorzystali brak formy gości i dołożyli 3 punkty do swojego dorobku, wygrywając 1:0. 

W pierwszej połowie nie oglądaliśmy żadnej bramki, a jedynie pojedyncze akcje z obydwu stron. Gospodarze lekko zarysowali swoją przewagę, ale nie byli w stanie udokumentować jej bramką. Brak większego zagrożenia pod obiema bramkami potwierdza statystyka celnych strzałów na bramkę. Łącznie w pierwszej części spotkania mieliśmy ich 3 – dwa ze strony gospodarzy i jeden gości. Piłkarze zeszli na przerwę przy wyniku 0:0. 

W drugiej połowie zawodnicy Waldemara Fornalika, podobnie jak w pierwszej, przeważali nad swoimi rywalami, ale nie mogli umieścić piłki w bramce swoich rywali. Goście mimo kilku przeprowadzonych zmian, dalej nie mogli znaleźć lekarstwa na obronę gospodarzy i stworzyć sobie szansy do objęcia prowadzenia. Piłkarze Zagłębia po wielu atakach w końcu dopięli swego. Po bardzo dobrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę w polu karnym odebrał kapitan zespołu gospodarzy – Bartosz Kopacz i strzałem z głowy pokonał Klebaniuka. Gospodarze po zdobytej bramce skupili się już bardziej na obronie wyniku, niż podwyższeniu prowadzenia i nie dawali przyjezdnym stworzyć dobrej okazji do zdobycia bramki.

Dla Zagłębia jest to kolejny mecz bez porażki u siebie w tym sezonie, dzięki temu spotkaniu przedłużyli tę serię do 4 spotkań. Po 7 meczach zrównali się liczbą punktową z pierwszym w tabeli Śląskiem Wrocław – obie ekipy mają po 13 punktów. Pogoń natomiast kontynuuje niechlubną serię porażek i przegrywa swój 3 mecz z rzędu. Swój następny mecz Portowcy zagrają u siebie z Koroną Kielce, a piłkarze Zagłębia zmierzą się na wyjeździe ze Stalą Mielec.

ZAGŁĘBIE LUBIN 1:0 POGOŃ SZCZECIN

Bramki: Kopacz (78′)