W czwartym dniu zapaśniczych Mistrzostw Świata w Belgradzie wystąpiły dwie Polki. Z dobrej strony zaprezentowała się Anhelina Łysak, startująca w kategorii do 57 kg. Polka ma szansę na brązowy krążek.

Łysak na otwarcie rywalizacji pokonała 2:0 w zaledwie 13 sekund Kenijkę – Mary Naliakę. Następnie w niecałą minutę odniosła triumf z Kanadyjką – Hannah Fay Taylor, przez położenie na plecy. Duże wyzwanie stanowiła obrończyni tytułu mistrzyni świata, Tsugumi Sakurai z Japonii. Niestety, ale zapaśniczka z Kraju Kwitnącej Wiśni nie dała szans naszej zawodniczce, wygrywając 7:0 ćwierćfinałowy pojedynek. Polka musiała czekać, aż jej pogromczyni awansuje do finału. Na szczęście Japonka zameldowała się w nim. Dzięki temu Łysak uzyskała prawo walki w repasażach, w których powalczy z lepszą z pary Russo – Kurachkina.

Anna Łukasiak (kat. 50 kg) poradziła sobie znacznie gorzej. Już na starcie trafiła na aktualną wicemistrzynię Europy – Oksanę Livach z Ukrainy. Po wyrównanym do samego końca pojedynku, szala zwycięstwa przesunęła się na korzyść przeciwniczki reprezentantki Polski. Walka zakończyła się wynikiem 2:1.

W środę na macie zobaczymy jeszcze cztery nasze zapaśniczki. W olimpijskich kategoriach wystąpią Roksana Zasina (kat. 53 kg), Aleksandra Wólczyńska (kat. 62 kg) i Wiktoria Chołuj (kat. 68 kg). Z kolei w nieolimpijskiej kategorii wystartuje Natalia Strzałka (kat. 72 kg).