Tenis ziemny jest jedną z tych dyscyplin, w której polscy olimpijczycy nie zdobyli jeszcze medalu. Najbliżej tej sztuki był mikst Iga Świątek/Łukasz Kubot. Na poprzednich Igrzyskach raszynianka i bolesławianin dotarli do ćwierćfinału gry mieszanej. Liderka światowego rankingu czuje się w stolicy Francji znakomicie i czterokrotnie triumfowała w Roland Garros. Czy Polacy przełamią złą passę i wrócą z Paryża z przynajmniej jednym krążkiem? Przekonamy się już niebawem!

OLIMPIJSKA HISTORIA DYSCYPLINY 

Tenis ziemny jest jedną z dyscyplin olimpijskich, która na stałe została włączona do programu olimpijskiego w 1988 roku. Wówczas odbyły się XXIV igrzyska zorganizowane w Seulu. Tenis był co prawda wcześniej dyscypliną olimpijską, ale został z nich usunięty po 1924 roku i powrócił po ponad 60 latach!

Dyscyplina ta gościła na arenach igrzysk olimpijskich jako „pokazówka”. Miało to miejsce w 1968 roku w Meksyku oraz w 1984 roku w Los Angeles. Obecnie w skład igrzysk wchodzi pięć konkurencji: gra pojedyncza mężczyzn i kobiet, gra podwójna mężczyzn i kobiet, a także gra mieszana.

Kilkukrotnie podczas konkurencji tenisowych w ramach letnich igrzyskach olimpijskich nie rozgrywano meczu o trzecie miejsce. Wówczas zawodnicy wyeliminowani na etapie półfinałów otrzymywali ex aequo brązowe medale. Zdarzyło się tak podczas Igrzysk Olimpijskich w Atenach (1896), Paryżu (1900), Saint Louis, Seulu (1988) i Barcelonie.

KONTUZJA HURKACZA POKRZYŻOWAŁA PLANY 

Od kilkunastu dni występ Huberta Hurkacza na igrzyskach w Paryżu stał pod znakiem zapytania. Reprezentant Polski doznał kontuzji kolana w drugiej rundzie Wimbledonu i musiał skreczować w czwartym secie. Kilka dni temu przeszedł artroskopię stawu kolanowego i rozpoczęła się walka z czasem. Niestety, w poniedziałkowe popołudnie Biało-Czerwony przekazał w mediach społecznościowych, że wycofuje się z turnieju olimpijskiego.

– Chciałem Wam serdecznie podziękować za wasze wiadomości, wsparcie, które od was otrzymuje. Rehabilitacja przebiega bardzo dobrze. Jednak podjęliśmy z teamem decyzje, że nie jestem w stanie zagrać na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Marzyłem, aby reprezentować Polskę na igrzyskach i zdobyć medal. Niestety, zdrowie mi na to nie pozwoli. Będę oglądał zmagania i trzymał kciuki za wszystkich reprezentantów – przekazał w mediach społecznościowych.

Taki ruch oznacza, że zmniejszyły się szanse medalowe reprezentacji Polski. Wszystko jest spowodowane tym, że po decyzji wrocławianina w Paryżu nie zagra Jan Zieliński. Dwukrotny triumfator wielkoszlemowy w grze mieszanej z tego sezonu miał rywalizować w deblu, u boku 7. tenisisty rankingu ATP.

Co więcej, brak Hurkacza skutkuje tym, że Zieliński nie może też zastąpić go w mikście z Igą Świątek. Przepisy ITF stanowią, że do rywalizacji w grze mieszanej może przystąpić tenisista, który weźmie udział w grze pojedynczej lub podwójnej. Jan w singlu nie gra, a przez decyzję swojego kolegi w deblu też nie wystąpi. Oznacza to, że do Paryża wcale się nie uda.

Zmiana w grze mieszanej byłaby możliwa tylko wtedy, gdyby Hurkacz wyszedł na kort z Zielińskim i skreczował. W przestrzeni medialnej pojawiły się plotki, że wszystko da się jeszcze uratować, jeżeli w miejsce Hurkacza posłany do stolicy Francji zostanie Piotr Matuszewski. Warto mieć na uwadze, że w takiej sytuacji ranking polskiej pary byłby za niski, aby wywalczyć kwalifikację.

REPREZENTACJA POLSKI W PARYŻU 

W stolicy Francji reprezentanci Polski wystąpią w dwóch z pięciu konkurencji. Będzie to singiel oraz debel kobiet. Spore oczekiwania wiążemy z występami przede wszystkim Igi Świątek. Pięciokrotna triumfatorka imprez wielkoszlemowych czuje się na paryskich kortach wyśmienicie, o czym świadczy fakt, że czterokrotnie triumfowała w Roland Garros. Mączka to jej ulubiona nawierzchnia.

Kibice tenisa wiązali spore nadzieje z mikstem Igi i Huberta Hurkacza. Jak wiadomo do niego niestety nie dojdzie. Gra mieszana rządzi się swoimi prawami i zaledwie dwa wygrane mecze gwarantują awans do strefy medalowej. W normalnych okolicznościach polska para byłaby jedną z głównych faworytów do medalu.

Podobnie sytuacja ma się z deblem mężczyzn. Jan Zieliński jest w znakomitej formie i kilkanaście dni temu wygrał Wimbledon w grze mieszanej. Mogliśmy wiązać spore nadzieje z połączeniem Zielińskiego i Hurkacza, ponieważ tenisiści znają się od najmłodszych lat. W głównym cyklu również ze sobą kilka razy grywali i mogą się pochwalić kilkoma naprawdę udanymi startami. Wygrali imprezę ATP 250 w Metz oraz dotarli do półfinału ATP 1000 w Kanadzie.

Niestety żaden z naszych mężczyzn w stolicy Francji nie wystąpi i należy się z tym pogodzić, a Hubertowi życzyć dużo zdrowia. W grze pojedynczej kobiet poza Igą wystartuje także Magda Linette oraz Magdalena Fręch. W grze podwójnej kobiet półfinalistka ubiegłorocznego Australian Open zagra wspólnie z Alicją Rosolską. Szansę na występ mają także Fręch i Katarzyna Kawa, które są drugimi oczekującymi na wejście do głównej drabinki!

HARMONOGRAM STARTÓW

27 lipca (sobota)
pierwsza runda singla
pierwsza runda debla

28 lipca (niedziela)
pierwsza runda singla
pierwsza runda debla

29 lipca (poniedziałek)
druga runda singla
druga runda debla
pierwsza runda miksta

30 lipca (wtorek)
druga runda singla mężczyzn
trzecia runda singla kobiet
druga runda + ćwierćfinały debla kobiet
ćwierćfinały debla mężczyzn
pierwsza runda miksta

31 lipca (środa)
trzecia runda singla mężczyzn
ćwierćfinały singla kobiet
ćwierćfinały debla kobiet
półfinały debla mężczyzn
ćwierćfinały miksta

1 sierpnia (czwartek)
ćwierćfinały singla mężczyzn
półfinały singla kobiet
półfinały debla kobiet
półfinały miksta

2 sierpnia (piątek)
półfinały singla mężczyzn
mecz o 3. miejsce w singlu kobiet
mecz o 3. miejsce w deblu mężczyzn
finał + mecz o 3. miejsce w mikście

3 sierpnia (sobota)
mecz o 3. miejsce w singlu mężczyzn
finał singla kobiet
finał debla mężczyzn

4 sierpnia (niedziela)
finał singla mężczyzn
finał + mecz o 3. miejsce w deblu kobiet

Liczymy na to, że podczas XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu nasze tenisistki pokażą 100% swoich możliwości, a ich rywalizacja przysporzy wszystkim wiele powodów do dumy. Trzymamy kciuki!