Mówisz: kajakarstwo górskie, myślisz: Klaudia Zwolińska. 25-latka należy do światowej czołówki tej dyscypliny i będzie jedną z kandydatek do olimpijskiego podium. Jakie mamy tradycje w kajakarstwie górskim, jak wygląda skład reprezentacji Polski i w co celują Biało-Czerwoni? Postaramy się to przybliżyć w poniższym tekście.

Na początek krótki rys historyczny

Kajakarstwo po raz pierwszy pojawiło się w programie olimpijskim na igrzyskach w Berlinie w 1936 roku, ale kajakarski slalom, czyli odmiana górska trafiła na najważniejszą sportową imprezę dopiero w 1972 roku w Monachium. W dodatku pierwotnie tylko na chwilę. Po Monachium ta widowiskowa dyscyplina wypadła z programu, a pojawiła się ponownie w 1992 roku w Barcelonie. Na szczęście już na stałe.

Jeden, jedyny medal, czyli Sydney 2000

Na ten moment możemy się pochwalić zdobyciem tylko jednego krążka w kajakarstwie górskim. Zdobyli go Krzysztof Kołomański i Michał Staniszewski w konkurencji C2, która aktualnie nie jest już rozgrywana. Zdarzało nam się znajdować blisko podium. W 1972 roku 4 miejsce zajęła Maria Ćwiertniewicz (K1), a na 5 lokacie zawody kończyli: Kunegunda Godawska (K1) oraz Jan Frączek i Ryszard Seruga (C2). W 2008 roku na 5 pozycji znalazła się Agnieszka Stanuch (K1). Igrzyska w Londynie (2012) na pechowej 4 lokacie ukończył tegoroczny olimpijczyk, Mateusz Polaczyk, natomiast na 5 Piotr Szczepański i Marcin Pochwała (C2). 4 lata później wspomniany duet znów zajął 5 miejsce. Na ostatnich igrzyskach, w Tokio, piąta była Klaudia Zwolińska.

Jak było w Tokio?

Na igrzyskach w 2021 roku, przesuniętych o rok z powodu pandemii, reprezentowała nas czwórka Polaków. Wystąpiliśmy w każdej rozgrywanej wtedy kategorii. Do półfinału nie udało się dostać Aleksandrze Stach (C1). 21-letnia wówczas kajakarka zajęła 19 miejsce, a awansowała czołowa 18. Krzysztof Majerczak (K1) zajął 13 miejsce w eliminacjach, a następnie był 15 w półfinale. Grzegorz Hedwig (C1) natomiast był 14 zarówno w pierwszej, jak i drugiej fazie igrzysk. Najlepszy wynik osiągnęła Klaudia Zwolińska. Polka najpierw była 10 w eliminacjach, następnie 10 w półfinale, a na wyżyny umiejętności wspięła się w finałowym przejeździe i igrzyska ukończyła na wysokiej 5 lokacie.

Kadra reprezentacji Polski
  • Klaudia Zwolińska (K1, C1, kayak cross)
  • Mateusz Polaczyk (K1, kayak cross)
  • Grzegorz Hedwig (C1)
Kiedy wypatrywać startów, czyli olimpijski harmonogram

Rywalizacja w kajakarstwie górskim rozpocznie się 27 lipca od eliminacji w kobiecym kajaku i męskiej kanadyjce, natomiast ostatni finał zaplanowany jest 5 sierpnia.

Harmonogram startów Polaków:

27 lipca (sobota)

15:00 – eliminacje C1 mężczyzn, pierwszy przejazd (Grzegorz Hedwig)

15:50 – eliminacje K1 kobiet, pierwszy przejazd (Klaudia Zwolińska)

17:10 – eliminacje C1 mężczyzn, drugi przejazd (Grzegorz Hedwig)

18:00 – eliminacje K1 kobiet, drugi przejazd (Klaudia Zwolińska)

28 lipca (niedziela)

15:30 – półfinał K1 kobiet (ew. Klaudia Zwolińska)

17:45 – FINAŁ K1 kobiet (ew. Klaudia Zwolińska)

29 lipca (poniedziałek)

15:30 – półfinał C1 mężczyzn (ew. Grzegorz Hedwig)

17:20 – FINAŁ C1 mężczyzn (ew. Grzegorz Hedwig)

30 lipca (wtorek)

15:00 – eliminacje C1 kobiet, pierwszy przejazd (Klaudia Zwolińska)

16:00 – eliminacje K1 mężczyzn, pierwszy przejazd (Mateusz Polaczyk)

17:10 – eliminacje C1 kobiet, drugi przejazd (Klaudia Zwolińska)

18:10 – eliminacje K1 mężczyzn, drugi przejazd (Mateusz Polaczyk)

31 lipca (środa)

15:30 – półfinał C1 kobiet (ew. Klaudia Zwolińska)

17:25 – FINAŁ C1 kobiet (ew. Klaudia Zwolińska)

1 sierpnia (czwartek)

15:30 – półfinał K1 mężczyzn (ew. Mateusz Polaczyk)

17:30 – FINAŁ K1 mężczyzn (ew. Mateusz Polaczyk)

2 sierpnia (piątek)

15:30 – próba czasowa kobiet, kayak cross (Klaudia Zwolińska)

16:40 – próba czasowa mężczyzn, kayak cross (Mateusz Polaczyk)

3 sierpnia (sobota)

15:30 – 1 runda, kayak cross (Klaudia Zwolińska i Mateusz Polaczyk)

18:05 – repasaże, kayak cross (ew. Klaudia Zwolińska i Mateusz Polaczyk)

4 sierpnia (niedziela)

15:30 – 2 runda, kayak cross (ew. Klaudia Zwolińska i Mateusz Polaczyk)

5 sierpnia (poniedziałek)

15:30 – ćwierćfinały, kayak cross (ew. Klaudia Zwolińska i Mateusz Polaczyk)

16:15 – półfinały, kayak cross (ew. Klaudia Zwolińska i Mateusz Polaczyk)

16:43 – finały B, kayak cross (ew. Klaudia Zwolińska i Mateusz Polaczyk)

16:55 – FINAŁ kobiet, kayak cross (ew. Klaudia Zwolińska)

17:00 – FINAŁ mężczyzn, kayak cross (ew. Mateusz Polaczyk)

Cele Biało-Czerwonych

Na co możemy liczyć w Paryżu? Chyba należy powiedzieć to otwarcie: na medal. Oczywiście Klaudia Zwolińska będzie miała mocną konkurencję, a w kajakarstwie górskim chociażby mały błąd może pozbawić podium. Jednak Polka w ostatnich latach pokazała, że należy do światowej czołówki. 3 lata temu na igrzyskach w Tokio Klaudia zajęła 5 miejsce w konkurencji K1. Teraz mocno poprawiła się w C1, więc ma aż dwie (a może nawet trzy – kayak cross jest nieprzewidywalny) szanse na medal. 25-latka ma na swoim koncie krążki z igrzysk europejskich, Mistrzostw Europy oraz Mistrzostw Świata. Brakuje jej więc już tylko tego najważniejszego. Ostatnie starty nie wyglądają co prawda najlepiej, ale wierzymy, że wszystko podporządkowane jest igrzyskom.

Rywalki? Na pewno “wieczna” Jessica Fox, Niemka Ricarda Funk, Francuzka Emma Vuitton, Czeszka Gabriela Satkova, czy Słowaczka Zuzanna Pankova.

Co z pozostałymi Biało-Czerwonymi? Sukcesem byłyby na pewno finały. Polakom pomoże doświadczenie, ponieważ nie są to ich pierwsze igrzyska. Nieobliczalny będzie Mateusz Polaczyk, który przecież niedawno zdobył srebro Pucharu Świata.