W Wielkoszlemowym US Open nie mamy już żadnych singlistów, ale za to w grze pozostaje dwójka tenisistów reprezentująca barwy Biało-Czerwonych w deblu. Magda Linette , która dziś awansowała do ćwierćfinału oraz Janek Zieliński, który dokonał tej samej sztuki, tylko nieco później. 

 

Pierwszy set był niewykorzystaną szansą, aby wyjść na prowadzenie 1:0. Polsko-monakijski duet przełamał rozstawionych z “4” rywali już w pierwszych minutach spotkania. Dobrze returnowali oni drugie serwisy rywali i wygrali 70% punktów.

Zieliński i Nys utrzymywali przewagę dwóch gemów, dopóki nie przyszedł moment serwowania na zakończenie partii. Dwie niewykorzystane piłki setowe zamieniły się na dwa break pointy, z czego drugi został wykorzystany. Przy wyniku 5:5 (40:0) nastąpiła przerwa spowodowana opadami deszczu. Wznowiono rywalizację po kilku minutach. Po powrocie obie pary z łatwością wygrywały swoje podania i o wszystkim zadecydował tie- break. Niestety Nys i Zieliński dość wyraźnie przegrali z Francuzem i Meksykaninem 3:7.

 

Drugi set rozpoczął się bliźniaczo do pierwszego. Para Zieliński/Nys wykorzystała break pointa i wyszła na prowadzenie 2:0. Tym razem Polak i Monakijczyk dość szybko uporali się z rywalami. Nie dali im okazji do przełamania i spokojnie wygrywali swoje podania, a następnie wyrównali stan rywalizacji na 1:1.

 

Decydujący set zakończył się jeszcze szybciej bo w nieco ponad pół godziny. Tutaj już nastąpiła dominacja ze strony Janka i Hugo. Wygrali wszystkie punkty przy swoim serwisie i wykorzystali obydwie okazje do przełamania. Najpierw na 2:0, później powiększyli przewagę na 5:1 i spokojnie awansowali do ćwierćfinału, gdzie czekają już na nich rozstawienii z “2” Dodig oraz Krajicek – tegoroczni zwycięzcy Rolanda Garrosa.

 

📸 Jan Zieliński – Instagram