Andrzej Lebiediew okazał się najlepszy w 3. rundzie Speedway European Championship w Gustrow. Łotysz w finale pokonał Leona Madsena, Rasmusa Jensena oraz Dimitri Berge. Najlepszy z Polaków, Piotr Pawlicki zajął 6. miejsce.
3. runda walki o tytuł Indywidualnego Mistrza Europy zawitała do niemieckiej miejscowości Güstrow, który w ostatnich latach jest gwarancją dobrych wyników naszych zawodników. W trzech ostatnich edycjach na Hexenkessel za każdym razem na najwyższym stopniu podium stawał reprezentant Polski. W 2021 najlepszy był Piotr Pawlicki, a w 2022 i 23 roku — Janusz Kołodziej.
W niemieckim turnieju udział wzięło aż pięciu przedstawicieli naszego kraju. Aż czterech z nich wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Starego Kontynentu. Aktualnym liderem wraz z Andrzejem Lebiediewem jest Kacper Woryna. Obaj zawodnicy zgromadzili po 24 oczka. Punkt mniej ma Piotr Pawlicki. Szósty jest Maciej Janowski (19), a siódmy — Patryk Dudek (17). Na dwunastym miejscu sklasyfikowany jest Janusz Kołodziej, który ze względu na kontuzję zmuszony był opuścić inauguracyjną rundę Speedway European Championship.
W sobotę o 2️⃣0️⃣:0️⃣0️⃣ w Güstrow 3 runda Tauron SEC☝️
🧙♀️Hexenkessel, czyli niemiecki Kocioł Czarownic to w ostatnich latach niemal gwarancja triumfu reprezentanta Polski🇵🇱
2021 Piotr Pawlicki
2022 Janusz Kołodziej
2023 Janusz Kołodziej#JazdaPolska |#speedwayeuro👉 Tutaj… pic.twitter.com/4CxY2uEgsT
— Żużlowa Reprezentacja Polski (@PolskiZuzel) August 23, 2024
Dobry początek Pawlickiego i Woryny
Już w drugim wyścigu dnia pod taśmą pojawił się triumfator dwóch ostatnich rund w Güstrow, czyli Janusz Kołodziej. Polak niestety został zamknięty z drugiego pola startowego i przekroczył linię mety jako ostatni. Chwilę później w jednym biegu wystąpiło aż trzech naszych reprezentantów, a całość uzupełnił Niemiec — Norick Bloedorn. Polacy ograli zawodnika gospodarzy. Trzy oczka zgarnął Kacper Woryna, dwa — Piotr Pawlicki, a jeden Patryk Dudek, który do samego końca atakował Pawlickiego, mijając na dystansie Bloedorna. Na zakończenie pierwszej serii zmagań w gwiazdorskiej obsadzie rywalizował Maciej Janowski wraz z dwoma Duńczykami — Leonem Madsenem i Mikkelem Michelsenem. Mistrz Polski nie był w stanie wyprzedzić żadnego zawodnika.
Druga seria startów rozpoczęła się od trójki Timo Lahtiego, który od tego sezonu jeździe dla Szwecji. Następnie drugą trójkę na swoje konto zapisał Rasmus Jensen, a za nim na metę wjechał Piotr Pawlicki. W 7. biegu kolejny raz rywalizowało trzech Biało-Czerwonych. Tym razem jednak naszych zawodników pogodził Francuz Dimitri Berge. Dwa oczka zdobył Maciej Janowski, jeden Patryk Dudek, a stawkę zamknął Janusz Kołodziej. Później doszło do rywalizacji dwóch liderów klasyfikacji generalnej — Andrzeja Lebiediewa z Kacprem Woryną. Lepszy w tej konfrontacji okazał się Łotysz, zwyciężając bieg. Tuż za nim wjechał Polak.
Wyrównana rywalizacja w Niemczech. Polacy w czołówce
Patryk Dudek podwoił swój dorobek punktowy na start III serii zmagań. Polak na pierwszym okrążeniu wyprzedził niełapanego do tej pory Rasmusa Jensena, lecz przegrał z Leonem Madsenem. Jadący spokojnie na pierwszym miejscu Kacper Woryna na 4. okrążeniu stracił prowadzenie na rzecz szalejącego na dystansie Macieja Janowskiego. Zawodnik Betard Sparty Wrocław tym samym zgarnął pierwszy komplet punktów. Dubletem Polaków zakończył się 12. bieg. Pierwsze punkty w turnieju zdobył Janusz Kołodziej, zgarniając od razy trzy oczka. Trzecią dwójkę wywalczył z kolei Piotr Pawlicki. Na tym etapie aż trzech zawodników zgromadziło po 7 punktów, są to Leon Madsen, Rasmus Jensen oraz Kacper Woryna. Także trzech żużlowców miało po sześć oczek — Lebiediew, Berge i Pawlicki.
W 13. wyścigu wydawać się mogło, że Mikkel Michelsen pewnie zmierza po trzy oczka. Na jego nieszczęście na 4. okrążeniu Duńczykami spadł łańcuch, przez co upadł na tor, a jego noga zakleszczyła się w motocyklu. Wyniki biegu zostały zaliczone, który padł ostatecznie łupem Janusza Kołodzieja. Trzeci był Kacper Woryna. Atut dobrego pola startowego wykorzystał Patryk Dudek, pewnie zwyciężając 14. gonitwę. “Duzers” dzięki temu znacząco poprawił swoją sytuację w klasyfikacji przejściowej turnieju. Piotr Pawlicki popełnił kilka błędów, które kosztowały go aż trzy utraty pozycji. Polak po starcie był pierwsze, finalnie zostając bez punktów. Na zakończenie IV serii bój o trzy punkty stoczyli Maciej Janowski z Andrzejem Lebiediewem. Łotysz na ostatnim okrążeniu odpowiedział na atak Polaka, wygrywając bieg.
Pawlicki najlepszy z Biało-Czerwonych
Piotr Pawlicki na zakończenie fazy zasadniczej zgarnął arcyważne trzy punty, które dało mu awans do biegu barażowego. W tym samym biegu Maciej Janowski przyjechał jako trzeci i z dorobkiem ośmiu oczek został ostatecznie sklasyfikowany na 9. miejscu. Do czołowej szóstki nie wjechał także Janusz Kołodziej. Polak w swoim ostatnim biegu wywalczył jeden punkt, zajmując ostatecznie 10. pozycje. Niestety zarówno Kacper Woryna, jak i Patryk Dudek nie znaleźli się w czołowej szóstce. Pomimo zdobycia 9 oczek zajęli kolejno 7 i 8. lokatę.
W biegu barażowym został na starcie i nie był w stanie nic zrobić na dystansie. Polak ostatecznie dojechał jako czwarty, zajmując w całych zawodach 6. miejsce. Niemiecka runda Mistrzostw Europy padła łupem Andrzeja Lebiediewa, który w wielkim finale pokonał Leona Madsena, Rasmusa Jensena oraz Dimitriego Berge.
Wyniki 3. rundy Speedway European Championship:
- Andrzej Lebiediew (Łotwa) – 15 (3,3,0,3,3,3)
- Leon Madsen (Dania) – 14 (3,1,3,2,3,2)
- Rasmus Jensen (Dania) – 11 (3,3,1,0,3,1)
- Dimitri Berge (Francja) – 9 (0,3,1,2,0)
- Timo Lahti (Szwecja) – 9 (1,3,1,3,1)
- Piotr Pawlicki (Polska) – 9 (2,2,2,0,3)
- Kacper Woryna (Polska) – 9 (3,2,2,1,1)
- Patryk Dudek (Polska) – 9 (1,1,2,3,2)
- Maciej Janowski (Polska) – 8 (0,2,3,2,1)
- Janusz Kołodziej (Polska) – 7 (0,0,3,3,1)
- Anders Thomsen (Dania) – 7 (2,1,d,2,2)
- Jacob Thorssell (Szwecja) – 5 (2,0,1,2,0)
- Norick Bloedorn (Niemcy) – 5 (0,2,0,1,2)
- Mikkel Michelsen (Dania) – 5 (2,1,2,w,-)
- Kevin Woelbert (Niemcy) – 2 (1,0,0,1,0)
- Jewgienij Kostygow (Łotwa) – 2 (1,0,1,0,0)
Zostaw komentarz