Mamy brąz! Wiktor Przyjemski na trzecim miejscu zakończył dzisiejsze zmagania w finale Indywidualnych Mistrzostw Europy U19. Pozostali Biało-Czerwoni poradzili sobie nieco gorzej. Na piątej lokacie zmagania zakończył Bartosz Bańbor, ósmy był Oskar Paluch, a poza czołową ósemką (odpowiednio na 9 i 12 miejsce) uplasowali się Paweł Trześniewski i Kacper Halkiewicz. W całych zawodach zwyciężył Nazar Parnicki, pokonując w biegu o złoty medal Duńczyka Bastiana Pedersena.

Rywalizacja o tytuł Indywidualnego Mistrza Europy do lat 19 odbywała się w tym roku w dość niecodziennym miejscu. Gospodarzem finału było mianowicie niemieckie Herxheim. Obiekt ten nie jest zazwyczaj wykorzystywany do zawodów takiej rangi, przez co jeszcze przed rozpoczęciem dzisiejszych zmagań mogliśmy liczyć na kilka niespodzianek. Ciekawostką może być również fakt, że długość toru wynosi zaledwie 283 metry i nie jest on otoczony dmuchanymi bandami.

Fot. Materiały własne

Na starcie finału IMEJ U19 mogliśmy oglądać aż pięciu Biało-Czerwonych: zwycięzcę SGP2 Wiktora Przyjemskiego, Oskara Palucha, Kacpra Halkiewicza, Bartosza Bańbora oraz Pawła Trześniewskiego. Oprócz Polaków na liście zgłoszeń widniało kilka innych nazwisk znanych z polskich torów. W tym gronie znajdował się m.in. wicemistrz świata juniorów Nazar Parnicki czy rewelacyjny w tym sezonie Ekstraligi U24 Czech Adam Bednar. Ostatecznie końcowy triumf świętował Ukrainiec Nazar Parnicki. Oprócz niego na podium stanął Bastian Pedersen i Wiktor Przyjemski.

Źródło: Twitter/Speedway Grand Prix

Brak mijanek

Początek walki o triumf w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy pokazywał, że w tym turnieju nie zanosi się na wiele mijanek. Kolejność zazwyczaj była ustalana po wyjściu spod taśmy, a zmiany pozycji determinowały głównie błędy mniej doświadczonych zawodników. Przez to wpadkę w pierwszej serii zaliczył m.in. Adam Bednar, który zakończył ściganie bez zdobyczy punktowej.

Istotny dla rywalizacji był wyścig czwarty, w którym oglądaliśmy Nazara Parnickiego, Wiktora Przyjemskiego, Pawła Trześniewskiego oraz Oskara Palucha. Główni faworyci do medalu spotkali się już na samym początku zawodów, a najlepiej z tego pojedynku wyszedł młody Ukrainiec. Za jego plecami uplasował się mistrz świata juniorów, a na trzecim miejscu linię mety przekroczył Trześniewski. O dużym pechu mógł mówić za to młodzieżowiec Stali Gorzów, ponieważ zanotował defekt motocykla.

Po drugiej kolejce startów Paluch miał już coraz większe problemy. Zaledwie 1 oczko oddalało 18-latka od marzeń o wysokiej lokacie. Podobnie jak Oskar, sporo stracił także Bartosz Bańbor, nie dokładając żadnego punktu na swoje konto. “Dwójki” dalej kolekcjonował natomiast Przyjemski, a tym razem jego pogromcą okazał się Bednar. O sile zawodów do tamtej pory stanowili za to Duńczycy, zajmując 1, 3 oraz 4 lokatę po 8 gonitwach.

Fot: Orlen Oil Motor Lublin/Facebook

Świetni Duńczycy

Po kolejnym równaniu Przyjemski nadal utrzymywał status kompletnego. Niestety nie był to komplet “trójek”, a “dwójek”, przez co Wiktor po trzech startach zebrał “tylko” 6 punktów. Systematyczny progres zaliczał za to Paweł Trześniewski. Polak w końcu zgarnął indywidualne zwycięstwo, notując punktowo taki sam występ jak zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin. Nieco gorzej radził sobie inny reprezentant polski – Kacper Halkiewicz – klasyfikując się mniej więcej w połowie stawki.

Swoją sytuację starał się jeszcze ratować drugi młodzieżowiec Drużynowego Mistrza Polski. Bańbor zakończył wyścig 11 na drugim miejscu, wspinając się na 8 lokatę w klasyfikacji przejściowej. Szanse na dobry rezultat definitywnie przekreślił natomiast Paluch, gromadząc po trzeciej serii zaledwie 2 oczka.

Ten sam zawodnik po chwili przerwy nareszcie zdołał przyjechać jako pierwszy, nieco poprawiając i tak nie najlepsze morale. W jego ślady poszedł także Przyjemski, który na indywidualne zwycięstwo czekał niespodziewanie długo.

Fot. Oskar Paluch (FB)

W biegu zamykającym czwartą kolejkę zawodów na torze pojawiła się karetka. Poszkodowanym w starciu dwóch Biało-Czerwonych (Trześniewski, Bańbor) okazał się być indywidualny młodzieżowy wicemistrz Polski. Na szczęście Polak wstał o własnych siłach, po czym udał się do parku maszyn.

W powtórce nie zobaczyliśmy już jeźdźca Innpro ROW-u, który za spowodowanie upadku swojego reprezentacyjnego kolegi został wykluczony. Bańbor za to zaprezentował się naprawdę dobrze, przywożąc za plecami całą stawkę, w tym szybkiego dziś Adama Bednara.

Decydujące starcie

Przed rozpoczęciem ostatniej serii czołówka mieściła się w około 3 punktach, dlatego walka o medale zapowiadała się niezwykle interesująco. Duży krok naprzód w swoim starcie wykonał Bastian Pedersen, który przywiózł trzecią dzisiejszego dnia “trójkę”, zbierając łącznie aż 13 oczek. Swoją pracę wykonał także Przyjemski, przyjeżdzając m.in. przez Bańborem. Dzięki temu lider polskiej kadry wskoczył na drugie miejsce i oczekiwał na to, co zrobią pozostali rywale.

Na szczęście dla Polaka, Villads Nagel nie wygrał biegu numer 20. W efekcie junior lubelskiego Motoru był już pewny brązowego medalu Indywidualnych Mistrzostw Europy U19!

To jednak nie był koniec emocji dla kibiców zgromadzonych tego dnia w Herxheim. Ostatnia gonitwa rundy zasadniczej padła łupem Nazara Parnickiego. Oznaczało to, że zarówno Ukrainiec, jak i Bastian Pedersen mają na koncie po 13 punktów. W związku z tym czekała nas jeszcze batalia o złoty medal, a to wszystko w wyścigu dodatkowym.

Tam ostatecznie lepszy okazał się być Parnicki, który chwilę później wraz ze swoim teamem świętował tytuł Młodzieżowego Mistrza Europy.

Wyniki:

1. Nazar Parnicki (Ukraina) 13+3 (3,3,1,3,3)
2. Bastian Pedersen (Dania) 13+2 (2,3,3,2,3) 
3.
Wiktor Przyjemski (Polska) 12 (2,2,2,3,3)
4. Mikkel Andersen (Dania) 11 (3,3,3,w,2)
5. Bartosz Bańbor (Polska) 10 (3,0,2,3,2)
6. Villads Nagel (Dania) 10 (3,2,2,2,1)
7. Adam Bednář (Czechy) 8 (0,3,3,2,w)
8. Oskar Paluch (Polska) 8 (d,1,1,3,3)
9. Paweł Trześniewski (Polska) 8 (1,2,3,w,2)
10. Luke Killeen (Australia, lic. brytyjska) 7 (2,1,2,1,1)
11. Sammy Van Dyck (Szwecja) 6 (1,0,1,2,2)
12. Kacper Halkiewicz (Polska) 5 (1,2,1,1,d)
13. Ben Iken (Niemcy) 4 (2,1,0,1,u)
14. Luke Harrison (Wielka Brytania) 3 (1,0,0,1,1)
15.Ashton Boughen (Wielka Brytania) 2 (0,1,0,0,1)
16. Matouš Kameník (Czechy) 0 (0,0,0,0,0)