Mistrz wraca na swoje miejsce! Po emocjonującej rywalizacji w Rydze polscy kibice wciąż nie przestają świętować. Bartosz Zmarzlik po słabszym okresie znów zwyciężył i tym samym powiększył przewagę nad rywalami w klasyfikacji generalnej. Podium sobotnich zawodów uzupełnił wicelider cyklu Fredrik Lindgren oraz Daniel Bewley.
Krok bliżej piątego tytułu
Entuzjazm po szalonym turnieju w Rydze nadal nie opada. Po wczorajszym triumfie Bartosza Zmarzlika kwestia mistrzostwa świata wydaje się być coraz bardziej klarowna. Na podium na Łotwie stanął co prawda największy rywal Polaka – Fredrik Lindgren – jednakże Szwed ma dość znaczącą stratę w klasyfikacji generalnej, którą trudno mu będzie zniwelować. Do Zmarzlika dystans stracił także Robert Lambert. Brytyjczyk odpadł w półfinale, przez co reprezentant Polski nadrobił nad nim aż 9 oczek.
Janowski na plus, Kubera i Woźniak do poprawy
Tak naprawdę pozostali polscy stali uczestnicy tegorocznego cyklu nie zaprezentowali się dobrze. Zarówno Kubera, jak i Woźniak byli wolni na dystansie, tracili pozycje, a także nie zdobywali zbyt wielu punktów. Zawodnikowi Motoru Lublin ucieka zatem cel, jakim była czołowa szóstka. Jeździec gorzowskiej Stali za to plasuje się w gronie “przeciętniaków” w tym sezonie, przez co prawdopodobnie nie otrzyma stałej dzikiej karty. Takimi zawodami Polak z pewnością sobie nie pomógł, a nic nie wskazuje także na to, żeby w dwóch kolejnych rundach miało być lepiej.
Z trójki Janowski, Kubera, Woźniak względnie zadowolony ze swojej postawy mógł być tylko senior Sparty Wrocław. Wrocławianin nie walczy o medale czy utrzymanie w tegorocznej edycji, ale chce pozytywnie wypaść przed włodarzami federacji motocyklowej, która będzie miała do rozdania kilka miejsc w przyszłym roku. Popularny Magic pokazał wczoraj dobrą prędkość, a także charakter w walce z pozostałymi uczestnikami. Do finału nie udało mu się ostatecznie wjechać, choć piąte miejsce w klasyfikacji końcowej zdecydowanie nie powinno być uznane za niepowodzenie.
Decydujące starcie
Do końca zmagań o tytuł indywidualnego mistrza świata pozostały już tylko dwie rundy. Za tydzień zawodnicy udadzą się do Vojens, a pod koniec września spotkają się w Toruniu, gdzie zostaną rozdane medale. Obecnie niezagrożenie na prowadzeniu utrzymuje się Zmarzlik, który ma aż 17 punktów przewagi nad drugim Lindgrenem oraz 24 nad trzecim Lambertem.
Tabela
Here are the standings after 9 rounds 🗒
With 2 rounds to go, can anyone stop Zmarzlik? 👀#FIMSpeedwayGP | #LatvianSGP 🇱🇻 pic.twitter.com/xzUxNadjID
— FIM Speedway Grand Prix (@SpeedwayGP) September 7, 2024
Zostaw komentarz