W dzisiejszym rewanżowym starciu ćwierćfinałowym Górnik Zabrze pokonał we własnej hali Energę MKS Kalisz 35:25 (13:11) i pewnie awansował do półfinału play off Orlen Superligi

Poprzedni mecz obie drużyny rozegrały 8 kwietnia i wtedy górą byli zabrzanie 26:19.

Dwie pierwsze bramki zdobyli gospodarze. Goście swoje pierwsze trafienie zaliczyli dopiero w czwartej minucie. Potem gra była dość wyrównana. W 19 minucie zabrzanie uciekli na 10:6, a Piotr Wyszomirski zaliczył w bramce świetną podwójną interwencję. Na kilkanaście sekund przed końcem pierwszej połowy, o czas poprosił Tomasz Strząbała. Po powrocie na boisko nie udało się jednak zdobyć kolejnego punktu. Natomiast w ostatnich sekundach Tomas Nejdl trafił do pustej bramki i zmniejszył różnicę na 13:11

 

W drugiej odsłonie to znowu gospodarze lepiej weszli w mecz i zdobyli cztery bramki z rzędu co dało im sześciobramkowe prowadzenie. Po tej akcji trener kaliszan poprosił o czas. Tym razem również nie pomogło to w zdobyciu kolejnego punktu. W 38 minucie za faul na Pawle Krawczyku, czerwoną kartkę zobaczył Łukasz Kucharzyk. Drugą podwójną interwencję zaliczył Piotr Wyszomirski, a zaraz potem Damian Przytuła posłał pewnie piłkę do Jakuba Szyszki, a ten zamienił ją na kolejną bramkę i na tablicy wyników widniało już 20:13. Z każdą następną minutą zabrzanie uciekali rywalom z wynikiem. Na kilka sekund przed końcem meczu, Dmytro Ilchenko dostał dwie minuty kary za wymuszenie karnego, ale niczego to nie zmieniło ponieważ zabrzanie wygrali całe spotkanie dziesięcioma bramkami.

 

Górnik Zabrze: Wyszomirski, Ligarzewski – Artemenko 8, Minotskyi 8, Ilchenko 4, Krawczyk 4, Szyszko 3, Tokuda 3, Ivanović 2, Morkovsky 1, Przytuła 1, Mauer 1, Bogacz, Kaczor, Krępa, Wąsowski

MKS Kalisz: Hrdlicka, Szczecina – Starcević 4, Wróbel 4, Antolak 3, Kus 3, Kowalczyk 2, Komarzewski 2, Pilitowski 2, Nejdl 2, Molski 1, Bekisz 1, Kucharzyk 1, Biernacki, Drej, Karpiński

MVP: Piotr Wyszomirski

W półfinale na Górnika Zabrze czeka Wisła Płock. Dzięki dzisiejszej wygranej zabrzanie zagrają to spotkanie u siebie 22 kwietnia.