Hubert Hurkacz w 1/32 finału zmierzył się z Brytyjczykiem o polskich korzeniach Janem Choinskim. Polak po tie-breaku zwyciężył 3:0 i awansował do 3. rundy Wimbledonu, czyli 1/16 finału!

W pierwszym secie Hurkacz miał szansę przełamać swojego rywala w trzecim gemie. Mimo trzech breaków żadnego z nich nie zakończył na swoją korzyść. Kolejne pięć gemów padało łupem serwujących. Żaden z tenisistów nie miał okazji na odebranie serwisu rywalowi. Dopiero w dziewiątym gemie Hubert Hurkacz przełamał Choińskiego przy drugim breaku, a później wygrał przy własnym podaniu. Dzięki temu inaugurującego seta zapisał na swoje konto – 6:4.

Druga partia wyglądała bardzo podobnie. Znów w trzecim gemie Hurkacz mógł wyjść na prowadzenie, ale nie zrobił tego. Zmarnował dwa breakpointy i ostatecznie to Brytyjczyk zapisał gema na swoim koncie. W następnych gemach nie wydarzyło się nic co mogłoby spowodować przełamanie któregoś tenisisty. Przy dziewiątym gemie Hurkacz wziął sprawy w swoje ręce i skończył skutecznie pierwszego breakpointa. Do zamknięcia seta pozostało mu wygrać przy własnym serwisie. Tak też zrobił, zwyciężając drugi raz 6:4.

W trzecim secie wrocławianin musiał się najbardziej natrudzić. Nie udało mu się ani razu przełamać swojego rywala. Mało tego, Choinski miał nawet trzy piłki setowe. Hubert jednak wybronił się, a następnie wygrał partię po tie-breaku 7:6(3) i cały mecz 3:0!

W kolejnej rundzie Polak zmierzy się z Włochem Lorenzo Musettim.