Ostatniego turnieju Elite 16 z cyklu Beach Pro Tour w tym sezonie polskie pary nie mogą zapisać do swoich najlepszych. Michał Bryl i Bartosz Łosiak zakończyli go na 9. miejscu, a Jagoda Gruszczyńska w parze z Aleksandrą Wachowicz na 13.
W tym tygodniu w brazylijskim Joao Pessoa odbywał się ostatni tegoroczny turniej rangi Elite 16. Do Brazylii udały się dwie Biało-Czerwone pary: Jagoda Gruszczyńska/Aleksandra Wachowicz oraz nasi wicemistrzowie Świata Michał Bryl/Bartosz Łosiak.
Turniej Mężczyzn
Polacy rozpoczęli turniej od meczu z parą gospodarzy George/Andre. Lepiej to spotkanie rozpoczęli Bryl/Łosiak, którzy szybko wysunęli się na prowadzenie, które utrzymywali przez większość premierowej odsłony meczu. Niestety Brazylijczycy odrobili, a potem “dobili” Polaków wygrywając 21:19. Drugi set był bardzo wyrównany i przez większość czasu oglądaliśmy grę punkt za punkt. Niestety ponownie w kluczowych momentach skuteczniejsi byli George/Andre, którzy wygrali 21:19. W drugim meczu Polakom przyszło się zmierzyć z dobrze znanymi Niemcami Ehlers/Wickler. Pierwsza partia była niezwykle zacięta, a o zwycięstwie musiała zdecydować gra na przewagi. Finalnie jednak wygrali Polacy 28:26! W drugiej odsłonie meczu oba duety zdobywały punkty seriami, lecz mimo to znowu oglądaliśmy grę na przewagi. Tym razem lepsi okazali się Ehlers/Wickler wygrywając 27:25. Decydująca partia jednak należała już do Polaków, którzy pewnie wygrali 15:8. W ostatnim meczu fazy grupowej Polacy zmierzyli się z Austriakami Seidl/Pistrautz. Lepiej spotkanie rozpoczęli Biało-Czerwoni, którzy wysunęli się na niewielkie prowadzenie. Rywale jednak zniwelowali straty, a w końcówce to oni byli lepsi. Pierwsza partia finalnie zakończyła się zwycięstwem Seidla/Pistrautza 23:21. Podrażnieni Bryl/Łosiak wzięli się do roboty, bardzo szybko budując przewagę w drugiej partii. Polscy siatkarze plażowi utrzymali swoje bezpieczne prowadzenie wygrywając zdecydowanie 21:13. Natomiast już na początku tie-breaka Austriacy wysunęli się na niewielkie prowadzenie, które utrzymali do końca meczu. Ostatecznie Seidl/Pistrautz wygrali decydującą partię 15:13. Polacy wyszli z grupy, ale z 3. miejsca, zatem fazę pucharową musieli zacząć od baraży, w których zmierzyli się z Holendrami Boermans/de Groot. Świetnie dysponowani w tym meczu byli Holendrzy, którzy szybko objęli prowadzenie nad Polakami. Rywale nie dali już sobie wyrwać zwycięstwa w pierwszej partii wygrywając 21:18. Boermans/de Groot kontynuowali swoją bardzo dobrą grę, zyskując z każdą akcją coraz większą przewagę nad naszymi siatkarzami. Ostatecznie Michał Bryl i Bartosz Łosiak musieli uznać wyższość Holendrów, którzy wygrali 21:11. Polacy kończą turniej na 9. miejscu, tym samym zdobywając okrągłe 600 punktów do rankingu olimpijskiego.
Wyniki
Faza Grupowa
- Bryl/Łosiak – George/Andre (Brazylia) 0-2 (19:21, 19:21)
- Bryl/Łosiak – Ehlers/Wickler (Niemcy) 2-1 (28:26, 25:27, 15:8)
- Bryl/Łosiak – Seidl/Pistrautz (Austria) 1-2 (21:23, 21:12, 13:15)
Baraże
- Bryl/Łosiak – Boermans/de Groot (Holandia) 0-2 (18:21, 11:21)
Turniej Kobiet
Nasze panie mimo że mają już rozegrane wymagane 12 turniejów w rankingu olimpijskim zdecydowały się przyjechać do Ameryki Południowej, żeby poprawić swoją pozycję w walce o Igrzyska. Niestety nasz najlepszy kobiecy duet nie rozpoczął najlepiej tych zawodów. Chinki Xue/X.Y. Xia od pierwszych piłek nadawały rytm spotkania, budując przewagę nad naszymi zawodniczkami. Ostatecznie pierwsza partia zakończyła się zdecydowaną wygraną siatkarek z Azji 21:13. W drugiej odsłonie meczu oglądaliśmy identyczną sytuację i tak samo jak w pierwszej rywalki wygrały do 13. W drugim meczu również rozgrywanym w czwartek Polki mierzyły się z Francuzkami Placette/Richard. Pierwsza partia była wyrównana, a wynik przez większość czasu oscylował wokół remisu. W kluczowych akcjach więcej zimnej krwi zachowały “Trójkolorowe”, które wygrały 21:18. W drugiej partii znowu oglądaliśmy bardzo wyrównany przebieg, lecz tak jak w pierwszym secie triumfowały Placette/Richard 21:16. Zatem Polki żeby pozostać w turnieju musiały pokonać utytułowane Brazylijki Carol/Barbara. Polki dobrze rozpoczęły mecz wychodząc na trzypunktowe prowadzenie. Gospodynie jednak nie zamierzały odpuszczać i w drugiej części seta doprowadziły do remisu. W końcówce rywalki nie dały szans naszym siatkarkom, wygrywając 21:18. W drugim secie Brazylijki kontynuowały dobrą grę szybko wychodząc na prowadzenie, które utrzymywały do końca partii. Finalnie Carol/Barbara wygrały 21:13. Tym samym Jagoda Gruszczyńska/Aleksandra Wachowicz pożegnały się z turniejem na fazie grupowej, ale zgarnęły cenne 460 punktów do rankingu olimpijskiego. Nasze zawodniczki nie zamierzają jeszcze wracać do domów, gdyż w przyszłym tygodniu zobaczymy je podczas Challengera na Filipinach.
Wyniki
- Gruszczyńska/Wachowicz – Xue/X.Y. Xia (Chiny) 0-2 (13:21, 13:21)
- Gruszczyńska/Wachowicz – Placette/Richard (Francja) 0-2 (18:21, 16:21)
- Gruszczyńska/Wachowicz – Carol/Barbara (Brazylia) 0-2 (18:21, 13:21)
Zostaw komentarz