ŁKS Commercecon Łódź pokonał 3:2 ukraiński SC Prometey Dnipro w meczu 4. kolejki fazy grupowej CEV Ligi Mistrzyń! Mimo wygranej sytuacja Łodzianek w tabeli nie wygląda najlepiej.
Przed meczem ŁKS znajdował się na 3. miejscu w tabeli, natomiast Ukrainki o pozycję niżej. W pierwszym meczu pomiędzy obiema drużynami padł wynik 3:0 dla mistrzyń Polski.
W mecz lepiej weszły przyjezdne od prowadzenia 7:4, ale Łodzianki szybko odpowiedziały (14:11). Po kilku dobrych akcjach Valentiny Diouf było już 22:19, lecz nagle zrobiło się po 23. Na szczęście po wygranej akcji i bloku Oli Gryki to ŁKS otworzył wynik spotkania.
Druga partia zaczęła się podobnie do pierwszej lepiej dla zespołu z Dniepru (11:8). Niestety tym razem rywalki nie dały sobie wydrzeć przewagi, która w pewnym momencie wynosiła aż sześć punktów (20:14). Zepsuta zagrywka Pauliny Zaborowskiej doprowadziła do remisu.
W kolejnym secie od początku gra toczyła się punkt za punkt. Kiedy już wydawało się, że Ukrainki niespodziewanie obejmą prowadzenie w całym meczu, przy stanie 22:24 Łodzianki obroniły dwie piłki setowe. W grze na przewagi dzięki dobrej grze w bloku udało się wywalczyć wygraną 28:26.
Minimalnie przegrana partia nie załamała przyjezdnych, a wręcz przeciwnie. W czwartym secie znowu oba zespoły walczyły jak równy z równym, ale końcówka należała do Prometeyu. Łodzianki były bezradne wobec Marty Drpy, która doprowadziła swój zespół do tie-breaku.
Także tu nie obyło się bez nerwów. Ukrainki prowadziły już 7:5, ale wtedy ŁKS zdobył aż sześć punktów z rzęu co zadecydowało o losach tego seta. Do piłki meczowej doprowadziła Diouf, po czym Włoszka sama przypieczętowała wygraną gospodyń.
To dopiero druga wygrana ŁKS-u w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń. W kolejnym meczu, zaplanowanym na 11 stycznia 2024 roku mistrzynie Polski zmierzą się na wyjeździe z rumuńskim CS Volei Alba Blaj.
ŁKS Commercecon Łódź – SC Prometey Dnipro 3:2 (25:23, 22:25, 28:26, 23:25, 15:10)
ŁKS: Ratzke, Diouf, Witkowska, Gryka, Dudek, Campos, Maj-Erwardt (libero);
SC Prometey Dnipro: Bukmen, Dorsman, Milenkovic, Sharhorodska, Drpa, Meliushkyna oraz Nemtseva (libero).
MVP: Aleksandra Gryka (ŁKS)
Zostaw komentarz